Pełno samochodów na deptaku na ulicy Focha (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]

Znaki informujące o zakazie ruchu na ulic Focha pojawiły się już ponad miesiąc temu. Tabliczka pod znakiem zakazu ruchu informuje, że zakaz nie dotyczy tylko mieszkańców i pojazdów wjeżdżających na budowę nowych fontann. Nikomu jednak nie wolno parkować w tym miejscu, bo obowiązuje tu strefa zamieszkania.

- W takiej strefie parkować można tylko w miejscach wyznaczonych, a na Focha nie ma ani jednego takiego miejsca - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.

UNIKAJĄ OPŁAT

Tymczasem od samego rana na ulicę wjeżdżają samochody. Część kierowców przyjeżdża załatwić sprawy w pobliskich bankach, ale część samochodów stoi tu przez ponad osiem godzin. Niektórzy kierowcy zostawiają tu swoje auta i idą do pracy, bo w ten sposób unikają płacenia za postój w strefie płatnego parkowania.

KILKADZIESIĄT AUT

W środę na krótkim odcinku ulic Focha byliśmy zaledwie kwadrans. W tym czasie stało tam kilkanaście aut, drugie tyle wjechało lub wyjeżdżało z ulicy. Rotacja jest spora, w ciągu godziny przewija się tamtędy kilkadziesiąt samochodów.

Auta stają w pobliżu nowych ławek ustawionych na ulicy i tuż obok nowych fontann. Dlaczego nie reagują na to strażnicy miejscy? Przecież jeśli nie zwrócą uwagi na problem od razu, to później będzie trudno przepędzić stamtąd samochody.

BĘDĄ MANDATY

- Wiemy, że samochody parkują na Focha niezgodnie z przepisami, ale na razie nie karaliśmy ich, czekaliśmy, aż budowa fontann zakończy się - mówi Piotr Stępień. - Dostaliśmy informację, że był już odbiór techniczny fontann, dlatego teraz zaczniemy tam intensywnie działać.

Stępień zapowiada, że każdy kierowca, który zaparkuje na odcinku ulicy Focha może liczyć się z tym, że będzie miał założoną blokadę i zapłaci stuzłotowy mandat.