Pierwsza sparingowa porażka Rosy i powrót Hajrića

Hajrić nie znalazł się w kadrze na nowy sezon i wydawało się, że będzie szukał nowego klubu. Tymczasem ku zdziwieniu wszystkich, Bośniak z polskim paszportem pojawił się w składzie radomskiej drużyny na mecz towarzyski ze Zniczem. Podpisał roczną umowę.
Nie zmienia to faktu, że Rosa nadal szuka centra. Kadeem Batts spędził w Radomiu zaledwie osiem dni i rozwiązano z nim kontrakt. - Szukamy, rozglądamy się za nowym środkowym. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach uda się powierdzić transfer - mówi Piotr Kardaś, asystent trenera Rosy.
Samo spotkanie nie zachwyciło. Rosa zaczęła mecz słabo, ale po serii ciężkich ostatnio treningów niczego specjalnego się nie spodziewano. Z powodu drobnych kontuzji nie zagrali Robert Witka i Daniel Szymkiewicz. Natomiast Michał Sokołowski jest na zgrupowaniu kadry narodowej.
Pośród nowych graczy, bardzo dobrze zagrał Garry Bell. Amerykański skrzydłowy zdobył aż 25 punktów. Nieźle wypadł też rozgrywający, Tyrone Brazelton, ale potrzebuje on jeszcze trochę czasu na zgranie z drużyną.
- Mecz pokazał, że jesteśmy na zupełnie innym etapie przygotowań. Znicz już rozegrał kilka spotkań. Grał bardzo fajną, zespołową koszykówkę. My jesteśmy troszkę zmęczeni ostatnimi treningami. W sezonie na pewno będziemy grać inaczej, a ten sparing daje nam dużo materiału do analizy. Poza tym nie graliśmy w najmocniejszym składzie - dodaje trener Piotr Kardaś. W najbliższą sobotę Rosa zagra mecz towarzyski w Lublinie z miejscowym Startem. Godzina jeszcze nie jest ustalona.

ROSA Radom - MKS Znicz Basket Pruszków 58:68 (8:20, 25:19, 13:16, 12:13)
Rosa:Bell 25 (2), Adams 10, Brazelton 9 (1), Jeszke 5 (1), Zegzuła 4, Hajrić 4, Szczypiński 1, Bonarek 0, Sadło 0..
Znicz: Tokarski 13 (1), Nieporęcki 12 (2), Ornoch 11 (3), Madziar 8 (2), Stopierzyński 8 (1), Kordalski 7 (1), Szwed 5 (1), Cetnar 2, Kierlewicz 2, Cechniak 0.