W niedzielę wieczorem do policjantów patrolujących dzielnicę Idalin w Radomiu podjechała kobieta z informacją, że kierowca "dwójki" pije piwo. Jak opowiadała, kierowca za każdym razem zatrzymując się na przystanku popija piwo z puszki.
Autobus jechał od ulicy Wiśniowej w kierunku osiedla Zamłynie. Policjanci ruszyli tą samą trasą. Zatrzymali kierowcę przy ulicy Słowackiego. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie około 1,2 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, 54 - latek zakończył też swoją jazdę autobusem.
Za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Firma ITS Michalczewski od razu zwolniła go z pracy.
- Dziś wręczyliśmy temu panu wymówienie. Został zwolniony dyscyplinarnie, bo popełnił przestępstwo - powiedział nam w poniedziałek Robert Rybski, dyrektor do spraw przewozów w ITS Michalczewski, dodając, że w niedzielę podstawili na miejsce drugi autobus, który zabrał pasażerów feralnego kursu.
54 - latek to kierowca z doświadczeniem, który w firmie pracował od kilku lat. Jak mówi Robert Rybski, nigdy nie było z nim problemów.
- Nasi kierowcy też przechodzą wyrywkowe badania trzeźwości - wyjaśnia Robert Rybski. - Poza tym jeśli mamy jakiekolwiek zastrzeżenia co do ich pracy, to się z nimi rozstajemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?