MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pod prąd, chodnikiem, na przejściu dla pieszych. Tu jeżdżą, jak im się podoba (zdjęcia)

inia
Ta pani podobnie jak wielu kierowców postanowiła sobie skrócić drogę zawracając na wysepce dla pieszych.
Ta pani podobnie jak wielu kierowców postanowiła sobie skrócić drogę zawracając na wysepce dla pieszych.
Ulica zamknięta dla ruchu, ale…
Kierowca tego mercedesa wolał od razy skręcić w lewo pod prąd niż nadrobić sto metrów drogi.
Kierowca tego mercedesa wolał od razy skręcić w lewo pod prąd niż nadrobić sto metrów drogi.

Kierowca tego mercedesa wolał od razy skręcić w lewo pod prąd niż nadrobić sto metrów drogi.

Jazda pod prąd, zawracanie na przejściu dla pieszych, jazda chodnikiem… Z powodu zamknięcia ulicy Limanowskiego radomscy kierowcy upodobali sobie nową drogę przejazdu zamkniętą ulicą Mariacką. Niestety sieją tym samym postrach wśród pieszych.

Takie sceny rozgrywają się od momentu zamknięcia części ulicy Limanowskiego. Żeby skrócić sobie drogę kierowcy znajdują alternatywne trasy. Problem jednak w tym, że łamią przy okazji mnóstwo przepisów.

JEŻDŻĄ POD PRĄD

Nowowybudowana ulica Mariacka jest wciąż zamknięta. Z każdej strony stoją barierki zakazujące wjazdu. Wyjątek stanowią mieszkańcy dojeżdżający do okolicznych posesji i drogowcy. Kierowcy poprzestawiali jednak znaki i jeżdżą po nowej ulicy jak im się podoba.

- Rozumiem, że na czas objazdu starają się znaleźć inną trasę, ale niech nie jeżdżą pod prąd - mówi pan Piotr, mieszkaniec jednej z okolicznych posesji. - Skręcają sobie jak im pasuje i nieważne, że jest znak nakazujący skręt w prawo. Totalna samowolka.

Na zamkniętym odcinku ulicy Mariackiej od wtorku panuje ruch niemal jak w centrum miasta.
Na zamkniętym odcinku ulicy Mariackiej od wtorku panuje ruch niemal jak w centrum miasta.

Na zamkniętym odcinku ulicy Mariackiej od wtorku panuje ruch niemal jak w centrum miasta.

Do najgroźniejszych sytuacji podchodzi w momencie, kiedy ku przerażeniu przechodniów kierowcy zawijają na pobliskim przejściu dla pieszych, podczas gdy sto metrów dalej jest miejsce do zawracania.

- Wiele razy widziałam też sytuacje, kiedy samochody jeździły spod liceum Chałubińskiego chodnikiem koło barierek, bo im się naokoło nie chciało jechać - mówi kobieta, która prowadzi obok sklep.

Idealnym rozwiązaniem byłoby zamontowanie w tych miejscach barierek, które uniemożliwiłyby te niebezpieczne manewry. - Sam wielokrotnie widziałem tam tego typu sytuacje i planujemy zamontowanie tam słupków - mówi Bartosz Rutkowski, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

STRAŻ BEZ ODZEWU

Co na takie zachowania kierowców Straż Miejska? - Wyślemy na miejsce patrol i zobaczymy co się tam dzieje - poinformowano nas w środę w Straży Miejskiej.
Okazało się, że strażnicy owszem przyjechali na miejsce, jednak nie wypisali żadnego mandatu i nikogo nie pouczyli. - Przejechali tędy kilka razy i odjechali - mówią mieszkańcy. - A wiadomo, jak nie ma policji i straży, to kierowcy robią, co im się podoba. Dalej jeżdżą po przejściach, mimo że kawałek dalej jest komisariat policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie