Polski klub przeszedł do historii! Po raz trzeci z rzędu wygrał Ligę Mistrzyń tenisistek stołowych!

Zarówno przed pierwszym meczem we Francji, jak i przed rewanżowym starciem w Tarnobrzegu starano się nieco tonować nastroje. Wspominano, iż rywalki nieprzypadkowo dotarły aż do finału, że mają w składzie groźną zawodniczkę (Jieni Shao) i wcale nie będzie łatwo o zdobycie trofeum.

Pierwsze wyjazdowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem mistrzyń Polski 3:2, choć mogło i powinno być nawet 3:0. - Mecz był bardzo trudny, hala kameralna wypełniona po brzegi kibicami. Rywalki grały jak natchnione i na dodatek ze sporym szczęściem. Tym bardziej cieszy zwycięstwo. Przed rewanżem jest to cenny wynik. Wracamy z nadzieją, że w naszej hali kibice zgotują francuskiemu zespołowi takie samo przyjęcie, jak my mieliśmy w Etival - mówił po potyczce Zbigniew Nęcek, trener tarnobrzeskiej drużyny.

W piątkowy wieczór znakomicie zaprezentowała się zwłaszcza Yang Xiaoxin, która wygrała dwa pojedynki, w tym decydujący o końcowym triumfie, z najgroźniejszą zawodniczką francuskiej drużyny - Jieni Shao. Punkt, po pięciosetowej rywalizacji, dołożyła także Elizabeta Samara.

Ekipa dowodzona przez Nęcka, jako pierwszy zespół w historii, okazał się najlepszy w Lidze Mistrzyń tenisistek stołowych w trzech kolejnych sezonach (2022, 2023, 2024). Łącznie tarnobrzeżanki mają już na koncie cztery puchary, triumfowały bowiem również w 2019 roku.

Finał Ligi Mistrzyń w tenisie stołowym - mecz rewanżowy
KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg - ASRTT Etival Clairefontaine 3:1

Yang Xiaoxin - Camelia Iacob 3:0 (11:5, 11:9, 11:7)
Fu Yu - Jieni Shao 1:3 (14:12, 8:11, 9:11, 7:11)
Elizabeta Samara - Marie Migot 3:2 (11:7, 11:8, 9:11, 6:11, 6:5)
Yang Xiaoxin - Jieni Shao 3:0 (11:9, 11:4, 11:8)