Protest oddalony

Wynik meczu III ligi Radomiak Radom - Stal Gosso Głowno 1:3 został utrzymany z boiska - taką decyzję podjął Wydział Gier Łódzkiego Związku Piłki Nożnej, który prowadzi rozgrywki.

Radomski Klub Sportowy Radomiak złożył protest do Łodzi, bo zdaniem naszych działaczy, w spotkaniu ze Stalą Gosso, gracz tej drużyny Adam Smakowski otrzymał dwie żółte kartki i zgodnie z przepisami powinien opuścić boisko. A tak się nie stało. W poniedziałek w Łodzi zjawili się działacze Stali Gosso i sędzia główny. Niestety zabrakło kogoś z Radomiaka, klubu, który był najbardziej zainteresowany.

Nie zakończył się natomiast jeszcze mecz Gwardii Warszawa z MKS Mława, który także bardzo interesuje Radomiaka. Gwardia złożyła odwołanie do Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej. Dlaczego?

Na boisku Gwardia wygrała 2:0 z MKS Mława. W 81 min., przy stanie 2:0, na boisku pojawił się Piotr Jaczewski, który nie mógł grać, podobnie jak w następnym meczu ze Zniczem Pruszków.

Całą sprawę z Jaczewskim wykrył łódzki związek i ukarał Gwardię dwoma walkowerami. Warszawski klub odwołał się (zgodnie z przepisami) do WG PZPN. Powołując się, że załącznik z kartkami, jaki otrzymuje się po każdym meczu był nieczytelny i według Gwardii Jaczewski przed meczem z Mławą miał dwie, a nie trzy żółte kartki.

Jaką decyzję w tej sprawie podejmie piłkarska centrala okaże się 1 czerwca, kiedy odwołanie Gwardii będzie rozpatrywane. Czy uda się przywrócić wynik z boiska? Chyba tak. Gra Piotra Jaczewskiego przez dziewięć minut nie miała żadnego wpływu na wynik, bo w 78 min. Gwardia strzeliła gola na 2:0.

Jak nam powiedział jeden z działaczy Gwardii, spory wpływ na to, jaką decyzję podejmie Wydział Gier PZPN będzie miał wynik sobotniego meczu Mławy z Radomiakiem...