Protest rolników w Radomiu sparaliżował ruch uliczny. Korki na ulicach, spóźnione autobusy i nerwy mieszkańców. Zobacz co się działo

To już trzeci w ostatnich miesiącach protest rolników na ulicach Radomia. Ale metody są coraz trudniejsze do udźwignięcia przez kierowców. Tym razem traktory zablokowały cztery ronda wjazdowe do miasta. Rolnicy stali na rondach:

• Jana Łaskiego (przy ulicach Solidarność/Kielecka/Maratońska),
• Narodowych Sił Zbrojnych (przy ulicach Warszawska/Czarnieckiego/Żółkiewskiego),
• Księdza Jerzego Popiełuszki (przy ulicach Żółkiewskiego/Kozienicka/Wojska Polskiego/Zwolińskiego),
• Matki Bożej Fatimskiej (przy ulicach Grzecznarowskiego/Słowackiego/Aleja Wojska Polskiego)

Zobacz relację z zablokowanych rond w Radomiu

To oznaczało gigantyczne problemy z wjazdem do Radomia i wyjazdem poza granice miasta. Korkowały się też miejskie ulice i będzie jeszcze gorzej, bo traktory do późnego popołudnia jeździły najważniejszymi arteriami Radomia. I choć wielu mieszkańców w środę postanowiło nie wyjeżdżać swoimi samochodami to i tak tworzyły się gigantyczne korki. Wielkie opóźnienia miały też miejskie autobusy. Zdezorientowani pasażerowie stali na przystankach. Mieszkańcy momentami tracili cierpliwość.

Zobacz w galerii, jak wyglądał w środę ruch w mieście:

- Apelujemy do wszystkich kierowców o zrozumienie oraz cierpliwość na drogach. Pamiętajmy, aby w tym czasie zachować szczególną ostrożność i stosować się do poleceń policjantów - mówiła w trakcie protestu Justyna Jaśkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Zobacz także raport z protestów rolniczych w Radomiu i regionie radomskim:

Tak wyglądały dotychczasowe protesty rolników w Radomiu: