Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomscy alpiniści Karol Adamski i Andrzej Myrta wyruszyli na wyprawę na Denali, najwyższą górę Ameryki Północnej

Janusz Petz
Janusz Petz
Wideo
od 16 lat
Radomscy alpiniści Karol Adamski i Andrzej Myrta wyruszyli na wyprawę na Denali – najwyższą górę Ameryki Północnej. Patronem medialnym wyprawy jest między innymi redakcja "Echa Dnia".

Radomscy alpiniści w drodze na Denali

Karol Adamski i Andrzej Myrta jadą na wyprawę z 5 przyjaciół, alpinistów z różnych regionów Polski – z Warszawy, Śląska i Nowego Targu. Przygotowywali się wspólnie do amerykańskiej wyprawy w Tatrach i Alpach. Cała wyprawa potrwa 3 tygodnie.

Radomscy alpiniści wyruszyli na swoją kolejną wyprawę z Radomia w nocy z soboty na niedzielę, z 13 na 14 maja. Najpierw lot z Warszawy do Amsterdamu, a potem z Amsterdamu do Seattle, amerykańskiego miasta na zachodnich wybrzeżu USA. Stamtąd grupa poleci do Anchorage, największego miasta na Alasce.

Następnie, już we wtorek, wspinacze pojadą busem 200 kilometrów do wioski Talkeetna. Stamtąd wynajęta awionetka wywiezie ich na lodowiec na wysokości 2200 metrów. Tam rozpocznie się właściwa wyprawa.

Dalej nie ma żadnych schronisk, miejsc, gdzie spotyka się ludzi. Trzeba liczyć na własne siły. Polscy wspinacze nie będą korzystali z pomocy miejscowych przewodników, całe przygotowanie logistyczne i organizacyjne leży po stronie uczestników polskiej wyprawy, w tym przede wszystkim Karola Adamskiego i Andrzeja Myrty.

Dlaczego Denali?

- To góra bardzo różnorodna, między innymi dlatego, że jest tam dzień polarny. Będziemy mieli więc cały czas słońce. Wczoraj sprawdzaliśmy temperaturę. Było 31 stopni Celsjusza na minusie i wiatr prędkości 120 kilometrów na godzinę. To jest duże wyzwanie. Będziemy mieli też inne atrakcje, na przykład ciągnięcie za sobą sanek. To góra, która ma tylko trochę ponad 6 tysięcy metrów, ale tlenu jest tam mniej więcej tyle jak na wysokości 7 tysięcy metrów w innych górach – mówi Andrzej Myrta.

Karol Adamski i Andrzej Myrta mają w swoim „alpinistycznym CV” spore osiągnięcia, obaj przeżyli też dramatyczne historie. Karol Adamski w drodze na 8-tysięcznik Manaslu w Himalajach był blisko tragedii, która rozegrała się na ścianie góry.

- Byliśmy na wysokości ponad 6 tysięcy metrów. Bez przerwy padał śnieg. Straciliśmy Szerpę w pierwszym ataku szczytowym. Lawina porwała łącznie 37 osób, z czego 17 było rannych. Nasz szerpa zmarł na miejscu, lawina złamała mu kręgosłup. Potem podjęliśmy jeszcze dwie bezskuteczne próby zdobycia szczytu – mówi Karol Adamski.

Andrzej Myrta przeżywał w ubiegłym roku dramat na górze Huascaran w Peru. 8-osobowa grupa wspinaczy pod przewodnictwem Andrzeja Myrty była już blisko szczytu, gdy oberwał się serak sodowy wielkości autobusu i porwał 4 wspinaczy. Przelecieli około 300 metrów w pionie, turlając się po śniegu. Jeden wpadł do szczeliny. Potem przez kilkanaście godzin trwała akcja ratunkowa prowadzona przez polskich wspinaczy i peruwiańskich ratowników, wszyscy przeżyli, chociaż dla jednego z uczestników wyprawa dramatyczna przygoda oznaczała dłuższy pobyt w peruwiańskim szpitalu. Najwyższy, południowy szczyt Huascaran to najwyższy szczyt Peru i najwyższy szczyt w pasie międzyzwrotnikowym na ziemi.

Karol Adamski na co dzień zawodowo zajmuje się organizacją wycieczek w różne zakątki świata, w tym między innymi wypraw w Himalaje. Jak sam mówi w Radomiu jest nie więcej niż 100 dni w roku, „nałogowy” kibic Radomiaka Radom. Krzysztof Myrta pochodzi z jednej z miejscowości w Bieszczadach, ale stał się radomianinem, gdy po skończonych studiach znalazł pracę najpierw w International Tobacco Machinery w Radomiu, produkującej maszyny dla przemysłu tytoniowego, a potem w Durr Poland w Radomiu, firmie zajmującej się produkcją kompletnych linii technologicznych dla przemysłu motoryzacyjnego, między innymi dla volkswagena. Teraz jest dyrektorem do spraw kontroli jakości i optymalizacji produkcji w innej radomskiej firmie SciTeeX. Andrzej Myrta zaliczył wszystkie trudniejsze drogi w Tatrach polskich i słowackich, między innymi pokonał Kazalnicę, Mnicha, trudną drogę na Gerlach. W Alpach uczestniczył w wyprawach na Matterhorn, Grossglockner, Mont Blanc, Marmoladę. Zdobył Uszbę Południową w Górach Kaukazu oraz liczący sobie 7134 metrów Pik Lenina w Pamirze. Karol Adamski w tym roku będzie uczestnikiem jeszcze dwóch wypraw na 8-tysięczniki w Himalajach. Obaj wspierają różnego rodzaju inicjatywy społeczne, między innymi Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Karol Adamski był w tym roku uhonorowany jedną z nagród w plebiscycie Echa Dnia Osobowość Roku 2022.

Wyprawę radomskich alpinistów wspiera jako sponsor główny spółka Enea. Sponsorem jest też starosta radomski Waldemar Trelka, firma SciTeeX, Brubeck, Decatlon Radom. Karola Adamskiego wspiera też firma Wosztyl Ubezpieczenia, Pyrka-Med, Centrum Wspomagania Sportowego i Promocji Zdrowia Atleta i klub Radomiak Radom. Patronem medialnym wyprawy jest między innymi redakcja Echa Dnia.

Denali to szczyt na Alasce, który z podręczników geografii znamy jeszcze pod nazwą McKinley wznosi się na wysokość 6190 metrów nad powierzchnią morza. Nazwa Mount McKinley została nadana w 1896 na cześć Williama McKinleya, który zdobył wówczas nominację Partii Republikańskiej na prezydenta Stanów Zjednoczonych (i objął ten urząd rok później). Już wcześniej jednak Atabaskowie (miejscowa ludność indiańska) nazywali ten szczyt Denali, co oznacza „wysoki”. Wieloletnie starania indian zostały uwieńczone sukcesem w 2015 roku kiedy to wbrew politykom ze stanu Ohio, skąd pochodził McKinley, zmieniono nazwę szczytu na Denali. Góra została zdobyta po raz pierwszy w 1913 roku. Pierwszym Polakiem, który wszedł na nią w 1970 roku był Marek Głogoczowski. W 1989 roku trudną drogą zdobyło szczyt czterech Polaków, w tym Leszek Cichy, który w 1980 roku wraz z Krzysztof Wielickim zdobyli jako pierwsi w zimie najwyższą górę planety Mount Everest (8848 metrów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie