Radomscy kartingowcy, Aleksander Ruta i Antoni Lenart punktują w Słomczynie. Zobacz zdjęcia

Zaledwie 15-letni Aleksander Ruta, który rozpoczął sezon od kwietniowego podium na torze w Toruniu, tym razem zakończył rywalizację w klasie Senior Rok GP na solidnym, siódmym miejscu. W klasyfikacji generalnej – po dwóch z siedmiu rund – zajmuje dzięki temu wysoką, czwartą lokatę.

Na ósmej pozycji, choć z takim samym dorobkiem punktowym po czterech biegach finałowych, zawody zakończył drugi z kierowców ekipy pochodzącej z Radomia, Antoni Lenart.
W Słomczynie w pokazach klasy Baby barwy Pantano Team Poland reprezentowali najmłodsi, zaledwie kilkuletni Krzysztof Wieczorek, Adam Dobrzyński i Antoni Kalbarczyk, którzy także pokazali imponujące postępy.
Po koniec maja ekipa Jakuba Wysokiego wystartuje w zawodach włoskiego cyklu Rok Cup Italy, które odbędą się na słynnym torze w Lonato.
„Sobotnie wyścigi kończyłem na szóstym i piątym miejscu, ale kara za wbity zderzak po drugim z nich oznaczała start do trzeciego z jedenastej pozycji – mówi Aleksander Ruta. – Zanim przebiłem się na siódmą lokatę, czołowa grupa zdążyła odskoczyć. Nie jestem do końca zadowolony z ostatecznego wyniku, ale wiem, że najlepsze jeszcze przed nami i bardzo dziękuję całej ekipie za ciężką pracę”.
„Po podium Olka w Toruniu liczyliśmy w ten weekend na nieco więcej i zrezygnowaliśmy nawet ze startu w Iame Euro Series we Włoszech, aby móc z całym zespołem pojawić się w Słomczynie – mówi szef teamu, Jakub Wysocki. – Nie wszystko poszło po naszej myśli, ale zarówno nasi kierowcy, jak i cała ekipa, spisali się na medal. Kara za tak zwany „wbity zderzak” zepchnęła Olka na koniec stawki po drugim wyścigu, choć wpadł na metę na wysokim, piątym miejscu. To kosztowało nas trochę czasu po starcie trzeciego biegu, ale najważniejsze, że nadal jesteśmy w czołówce w klasyfikacji generalnej. Z bardzo dobrej strony w Słomczynie pokazał się także Antek Lenart, który popisał się kilkoma widowiskowymi manewrami wyprzedzania. Duże postępy zrobiła z kolei cała trójka naszych młodych zawodników z klasy Baby, dlatego z dużym optymizmem patrzymy na nasz napięty kalendarz kolejnych startów”.