Śmieciarki mają przestać niszczyć deptak w Radomiu, ale... dopiero w przyszłym roku

Wracamy do tematu zniszczonej nawierzchni miejskiego deptaka, czyli wyłączonego z ruchu nieupoważnionych pojazdów odcinka ulicy Żeromskiego. Fatalnie wyglądają połamane i wyszczerbione płyty na wysokości placu Konstytucji 3 Maja oraz przy wlocie ulicy Moniuszki.

Wjeżdżają duże śmieciarki

Z pewnością nie bez znaczenia ma w tym przypadku to, że od wielu lat po deptaku jeżdżą wielotonowe śmieciarki.

- Czy miejscy urzędnicy nie powinni określić w przetargu, aby odbiór odpadów z budynków przy tej ulicy odbywał się mniejszymi pojazdami, których masa całkowita nie przekracza 15 ton? - pyta pan Wojciech, jeden z mieszkańców Radomia.

Nasz czytelnik zwraca uwagę, że dużo lżejszą śmieciarkę wykorzystuje Zakład Usług Komunalnych do odbioru śmieci z opróżnianych koszy ulicznych wzdłuż deptaka.

Zmienią zapisy przetargu

Opisywany problem przedstawiliśmy władzom miasta.

- Jesteśmy zdeterminowani do tego, aby odbiór odpadów komunalnych był prowadzony pojazdami, które nie będą rozjeżdżały nawierzchni deptaka. Przy kolejnym przetargu do specyfikacji istotnych warunków zamówienia zamierzamy wpisać obowiązek wykonywania tych prac przy użyciu lżejszych samochodów - informuje Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia, który odpowiada za drogi i inwestycje.

Obowiązująca umowa z firmą odbierająca odpady z kamienic przy ulicy Żeromskiego kończy się z końcem września 2016 roku.