Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć zawodnika WWE ,,Braya Wyatta''. Miał trzydzieści sześć lat. COVID-19 przyczyną śmierci? Gwiazdy żegnają zawodnika

Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Śmierć popularnego zawodnika WWE
Śmierć popularnego zawodnika WWE TWITTER/THE MIZ
W czwartek po walce z chorobą zmarł Windham Rotunda, którego fani WWE znali lepiej pod pseudonimem ,,Bray Wyatt''. Legenda miała 36-lat. W ostatnim czasie zawodnik przechodził COVID-19. Wirus pogłębił jego długoletnie problemy z sercem. Prognozy pokonania choroby. Środowisko WWE łączy się w bólu.

W czwartek świat WWE pogrążył się w żałobie po wieściach o śmierci legendy Windhama Rotundy, który w ringu występował pod pseudonimem ,,Bray Wyatt''.

Kilka wersji odnośnie śmierci zawodnika

Po informacji od razu rozpoczęła się dyskusja odnośnie przyczyn śmierci popularnego wrestlera. Sympatycy WWE spekulowali, że zawodnik odebrał sobie życie, opierając się na jego mrocznym i burzliwym życiu.

,,Właśnie otrzymaliśmy telefon od WWE Hall of Famera Mike'a Rotundy, który poinformował nas o tragicznej wiadomości, że członek naszej rodziny WWE na całe życie Windham Rotunda - znany również jako Bray Wyatt - niespodziewanie zmarł dzisiaj wcześniej. Myślami jesteśmy z jego rodziną i prosimy wszystkich o uszanowanie ich prywatności w tym czasie''

- napisał na twitterze Paul Levesque

Jednak kolejny wpis ukazujący się dwie godziny później rozwiewa wcześniejsze wątpliwości fanów i wyjawia przyczynę śmierci Baya Wyatta.

,,Otrzymałem pozwolenie na ujawnienie, że na początku tego roku Windham Rotunda zachorował na COVID, który zaostrzył problemy z sercem. Było wiele pozytywnych postępów w kierunku powrotu i jego wyzdrowienia. Niestety dzisiaj doznał ataku serca i zmarł''

- napisał dziennikarz Sean Ross Sap, który uciął wszelkie spekulacje.

Dzień wcześnie na środowisko spadł cios w postaci śmierci innego zawodnika - Terry'ego Funka. Taka sytuacja dzieje się bardzo rzadko.

Gwiazdy wrestlingu pogrążone w smutku i rozpaczy

Jednym z pierwszych opłakujących utratę Wyatta był inny popularny zawodnik WWE występujący pod pseudonimem ,,The Miz''.

,, Świat stracił dziś dobrego zawodnika. Umiejętność opowiadania historii Braya Wyatta wraz z jego wyjątkową kreatywnością w ringu była siłą, która trzymała oczy przyklejone do ekranu telewizora. Kochający zabawę, wolny duch Windhama Rotundy w połączeniu z jego zaraźliwym śmiechem jest tym, za czym będę tęsknił najbardziej. Moje myśli i modlitwy kieruję do rodziny Rotundy. Odpoczywaj dobrze, przyjacielu''

- napisał zanany zawodnik.

Swoje żale wyjawił także popularny aktor oraz uczestnik i legenda WWE Dwayne ,,The Rock'' Johnson'', który podkreślił w mediach społecznościowych swój szacunek do zmarłego.

,,Jestem załamany wiadomością o śmierci Braya Wyatta. Zawsze miałem ogromny szacunek i miłość do niego i rodziny Rotunda. Uwielbiałem jego obecność, pracę w ringu i połączenie z wszechświatem @wwe. Bardzo wyjątkowa, fajna i rzadka postać, którą trudno stworzyć w naszym szalonym świecie pro wrestlingu...''

36-latek ostatni raz walczył na tegorocznym Royal Rumble w styczniu. Wyatt był synem Hall of Famera Mike'a Rotundy i wnukiem Roberta Windhama, znanego również jako Blackjack Mulligan.

Do jego największych sukcesów należało m.in. mistrzostwo WWE pokonując po drodze pięciu zawodników w tym Johna Cenę. To właśnie do niego jedna z najbardziej powszechnych frakcji w organizacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śmierć zawodnika WWE ,,Braya Wyatta''. Miał trzydzieści sześć lat. COVID-19 przyczyną śmierci? Gwiazdy żegnają zawodnika - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie