Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial 2018. Beznadziejny wynik, koszmarna gra. Polska uległa Senegalowi, Cionek strzelił gola samobójczego

Krzysztof Kawa, red
Polska - Senegal 1:2
Polska - Senegal 1:2 Bartek Syta
Mundial 2018. Polska – Senegal 1:2. Katastrofalny początek reprezentacji Polski! Drużyna Adama Nawałki w pierwszym grupowym spotkaniu uległa Senegalowi, przegrywając 1:2 (0:1). Dzisiaj nie było ani pomysłu, ani tym bardziej zrozumienia w defensywie. Za późno zaczęliśmy też gonić wynik... W efekcie gol Grzegorza Krychowiaka okazał się ledwie honorowym. Czy tylko na to stać ósmy zespół rankingu FIFA? Turniej zaczęliśmy prawie tak jak w 2002 i 2006 roku – od niespodziewanej porażki… Mecz z Kolumbią zapowiada się więc z gatunku tych o wszystko. Na trybunach w Moskwie zasiadło nieco ponad 44 tys. widzów.

- Początek nie był taki zły, ale potem siłę pokazał Senegal. Skończyła się gra ofensywna Polaków, a zaczęła rywali – komentował w przerwie Marcin Żewłakow. W drugiej połowie wcale nie było lepiej.

Kiepsko rozpoczął mecz Arkadiusz Milik. W środku boiska dwukrotnie zagrał piłkę wprost pod nogi Senegalczyków. Kapitan Robert Lewandowski próbował podnieść go na duchu, bijąc brawo, ale chwilę później, gdy pojedynki zaczął przegrywać Łukasz Piszczek, zrobiło się naprawdę nieciekawie. Rywale z Afryki ruszyli ośmieleni do ataku i po kolejnej z akcji zdobyli gola. Wprawdzie strzał zza pola karnego nie był najwyższych lotów, ale usiłujący go zablokować Thiago Cionek kompletnie zmylił stojącego w bramce Wojciecha Szczęsnego i Senegalczycy objęli prowadzenie.

Polacy nie podnieśli się już do końca pierwszej połowy. Nie stworzyli ani jednej sytuacji, po której mieliby szansę skierować piłkę do siatki Abdoulaye Diallo. Wyglądało to tak, jakby nie bardzo wiedzieli jak zareagować w zaistniałych okolicznościach.

Adam Nawałka zdecydował się na ustawienie z czterema obrońcami, bo kontuzjowany Kamil Glik nie zdążył dojść do pełnej dyspozycji po uszkodzeniu więzozrostu barkowo-obojczykowego. W środkowej linii także ustawił czterech zawodników, a z przodu operowali Milik z Lewandowskim. Wydawało się, że to przyniesie dobry rezultat, gdyż Piotr Zieliński często podawał to na prawo, to na lewo, zachęcając do gry ofensywnej także Jakuba Błaszczykowskiego i Kamila Grosickiego.

Po przerwie na boisko wszedł Jan Bednarek, zastępując Jakuba Błaszczykowskiego, który w pierwszej połowie sygnalizował kontuzję. Przeszliśmy w defensywie na ustawienie z trzema stoperami: Michał Pazdan, Jan Bednarek i Thiago Cionek, a Łukasz Piszczek zajął miejsce w pomocy Błaszczykowskiego.

Jakby było mało pecha w tym meczu, już przy pierwszej interwencji urazu doznał Bednarek. Na szczęście szybko podniósł się z murawy i mógł kontynuować grę.

W drugiej połowie Polacy wreszcie ruszyli. Bliski powodzenia był Lewandowski, którego Senegalczycy musieli powstrzymać nieprzepisowo przed polem karnym, a potem bramkarz z trudem poradził sobie z jego strzałem z wolnego. Z drugiej strony boiska groźnie uderzał też Sadio Mane, ale piłka odbiła się od pleców jednego z polskich obrońców.

Biało-Czerwoni zaczęli grać z rozmachem, po jednym z dośrodkowań w znakomitej sytuacji znalazł się Piszczek, lecz źle trafił w piłkę i ta poleciała obok słupka.

I wtedy doszło do prawdziwego nieszczęścia. Zdezorientowany Bednarek zbyt późno zareagował na odegranie Grzegorza Krychowiaka, piłkę przejął M’Baye Niang i, mijając Szczęsnego, posłał ją do pustej bramki. Na nic zdały się protesty Polaków, którzy uważali, że Senegalczyk, który przez chwilę przebywał poza linią boczną, nie powinien brać udziału w tej akcji.

Polakom grało się ciężko. Zapewnienia Adama Nawałki, że jego piłkarze są bardzo dobrze przygotowani do turnieju, nie znajdywały potwierdzenia na boisku Spartaka. Jednak gol Krychowiaka w ostatnich minutach meczu dał nadzieję choć na remis.

Bramka na 2:0 dla Senegalu:

Piłkarz meczu: Idrissa Gueye
Atrakcyjność meczu: 5/10

MŚ 2018 w GOL24

**Więcej o

MŚ 2018 - newsy, wyniki, terminarze, tabele

**

Poznajesz Adama Nawałkę? Zobacz przemianę selekcjonera

Polska - Senegal: Granie Cionkiem i Milikiem to był sabotaż Adama Nawałki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie