Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Zbigniew Boniek po porażce z Senegalem: Nasza przyszłość to niedziela

Sławomir Stachura, Soczi
Prezes Zbigniew Boniek tłumaczył porażkę Polski z Senegalem i mówił o planach na Kolumbię
Prezes Zbigniew Boniek tłumaczył porażkę Polski z Senegalem i mówił o planach na Kolumbię Bartek Syta
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek potrafi rozładować atmosferę. Spotkał się z dziennikarzami w Soczi i w swoim stylu rzucił z szerokim uśmiechem: - Możecie nas krytykować, możecie z nami jechać, ale my to zapamiętamy.

Prezes Boniek doskonale wyczuł, że fala krytyki jaka wylała się po porażce z Senegalem w Moskwie, jest naprawdę wielka. I to zarówno w mediach, jak i w głowach wszystkich kibiców, którzy najzwyczajniej w świecie czują się zawiedzeni postawą Biało-Czerwonych.

- Pamiętajcie, że razem wygrywamy, ale też razem przegrywamy. Ten mecz nam nie wyszedł, wszyscy zaprezentowali się przeciętnie, taka jest piłka. Zdajemy sobie sprawę z krytyki. Przyjmujemy ją i wiemy, że nasza przyszłość to niedziela – stwierdził sternik polskiej piłki. Miał oczywiście na myśli niedzielny mecz o godzinie 20 w Kazaniu z Kolumbią. Zmierzą się w nim zespoły, które przegrały swoje mecze w identycznym stosunku 1:2.
- Zagramy z drużyną, która jest w tym samym miejscu co my. Zdaję sobie sprawę, że w dwóch ostatnich mundialach po drugim meczu musieliśmy już pakować się do domu. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Są na tych mistrzostwach drużyny, które też przegrały pierwsze spotkanie, a chcą być mistrzem świata. My raczej po mistrzostwo nie przyjechaliśmy, ale mamy swoje cele i chcemy je realizować. To nie jest nasza ostatnia wieczerza.

Boniek nie chciał oceniać poszczególnych zawodników po fatalnym występie w stolicy Rosji.
- Wszyscy zagrali przeciętnie. 11 zawodników wychodzi na boisko i każdy musi wypełnić zadanie. Rozmawiałem z Milikiem i sam przyznał, że grał źle. Jeszcze raz podkreślę, nie wyszedł nam ten mecz, ale to nie jest tak, że popełniliśmy jakiś błąd w rozpoznaniu rywala. Senegal też nie zagrał jakiegoś wielkiego spotkania, wykorzystał po prostu nasze błędy. A przy tej drugiej bramce pomyliło się pięciu piłkarzy. Gdyby nie to, pewnie byśmy zremisowali. Ale przegraliśmy, wróciliśmy szybko do Soczi i przygotowujemy się do dwóch kolejnych pojedynków. Widziałem dziś drużynę na śniadaniu i nie zauważyłem jakich niepokojących sygnałów – stwierdził.
Prezes nie przecenia roli taktyki w meczu, zwraca uwagę na inne ważne elementy składające się na sukces.
-Ważna jest głowa, przygotowanie fizyczne i motoryczne, cała ta otoczka mentalna, a taktyka jest często na dalszym planie. Wystawiając zespół Adam był przekonany, że wybrał najlepszych na ten mecz. Byliśmy trochę zamuleni, Senegal to wykorzystał – tłumaczył.
Prezes dosyć sceptycznie podchodzi do powrotu do gry Kamila Glika. Z jego wypowiedzi wynika, że raczej ciężko mu będzie doskoczyć do pierwszej jedenastki w pojedynku z Kolumbią.
- Kamil ciężko pracuje, błyskawicznie odbudował 60 procent formy. Sam miałem taki uraz i wiem, że te 60 procent robi się szybko, ale kolejne 40 może być już problemem. To nie ja jestem trenerem i lekarzem. Mówiliśmy wcześniej, że Glik będzie gotowy na trzeci mecz, więc może będzie właśnie tak, że na 100 procent będzie przygotowany na spotkanie o wszystko z Japonią. Bo tylko w pełni przygotowany Glik może nam pomóc.

W Soczi panują ogromne upały, ale Boniek nie uważa, że tropikalna aura jest przeszkodą dla kadry.
- Mamy tu fantastyczne warunki, zespół może wybierać pory dnia do treningu. Nie sądzę, aby temperatura miała jakiś wpływ na to co stało się w pierwszym meczu. Przegraliśmy, ale głowa do góry i jedziemy dalej. Będziemy się motywować i mentalnie przygotowywać do potyczki w Kazaniu – zakończył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prezes Zbigniew Boniek po porażce z Senegalem: Nasza przyszłość to niedziela - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie