2 czerwca na gali w Legionowie niepokonany na zawodowych ringach Michał Cieślak (15-0, 10 KO) zmierzy się z Siergiejem Radczenką (6-1, 1 KO). To będzie trudna, ale zarazem bardzo ważna walka radomianina na zawodowym ringu. Ten pojedynek miał się odbyć w kwietniu, ale gala została przełożona. Cieślak bardzo długo czekał na powrót na ring. W grudniu 2016 roku Cieślak pokonał przez techniczny nokaut Nikodema Jeżewskiego na gali we Wrocławiu, lecz kilka dni później Polskę obiegła sensacyjna informacja. W organizmach obu pięściarzy wykryto niedozwolone środki. Był zawieszony na rok. Potem stoczył swój jedyny pojedynek w wadze ciężkiej, z Ivicą Bacurinem. Pokonał Chorwata na punkty. Teraz wraca do wagi junior ciężkiej. Lecz przygotowuje się do pojedynku pod wodzą innego sztabu szkoleniowego.
- Potrzebowałem takiego bodźca, aby coś zmienić. Dziękuję trenerowi Adamowi Jabłońskiemu za wiele lat współpracy. Z nowym trenerem fajnie się dogadujemy. Mam fajne treningi, bardzo dobre warunki, stoczyłem kilka dobrych sparingów i jestem mocno naładowany. Już nie mogę się tej walki doczekać - mówi dla portalu RingPolska.pl, Michał Cieślak.
Najbliższy rywal Cieślaka, Siergiej Radczeko polskim kibicom jest znany głównie ze starcia z Krzysztofem Głowackim.
Warto dodać, że 2 czerwca podczas tej samej gali wystąpi Rafał Grabowski, pięściarz z Pionek, Będzie to jego trzeci zawodowy pojedynek. Dwa pierwsze wygrał, a teraz zmierzy się z Kamilem Młodzińskim.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?