Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włodzimierz Zawadzki: Chcemy pokazać się z dobrej strony sportowo i organizacyjnie

Michał Nowak
Michał Nowak
Włodzimierz Zawadzki, mistrz olimpijski z Atlanty w zapasach, obecnie szkoleniowiec w Olimpijczyku Radom.
Włodzimierz Zawadzki, mistrz olimpijski z Atlanty w zapasach, obecnie szkoleniowiec w Olimpijczyku Radom. Sylwester Szymczak
W sobotę 11 lutego, w hali Zespołu Szkół Budowlanych przy ulicy Kościuszki 7 w Radomiu odbędą się zawody o Puchar Polski seniorów w zapasach w stylu klasycznym, których gospodarzem będzie Olimpijczyk Radom. Przed tymi zawodami rozmawialiśmy z Włodzimierzem Zawadzkim, trenerem Olimpijczyka Radom.

W najbliższą sobotę, 11 lutego, w hali „Budowlanki” w Radomiu odbędzie się Puchar Polski w zapasach, jedna z większych seniorskich imprez w sezonie.
- Wiadomo, ze ten rok 2016 był dla nas udany. Dostaliśmy szansę organizacji Pucharu Polski i podjęliśmy się tego. W kwietniu czekają nas jeszcze mistrzostwa Polski juniorów, a w październiku Memoriał Władysława Miazio, czyli jesienny Puchar Polski kadetów.

Prawo organizacji tych imprez traktujecie jako wyróżnienie dla klubu Olimpijczyk Radom?
- Na pewno jest to jakieś wyróżnienie, że Polski Związek Zapaśniczy docenia to co robimy, nasze wyniki i sukcesy na arenie krajowej. To też docenienie naszego zaangażowania i wkładu w rozwój zapasów polskich. Wiadomo, że jeździmy po całej Polsce, ale zależy nam też na tym, aby organizować zawody u siebie, przed własną publicznością, aby nasi kibice zobaczyli na żywo występy najlepszych zawodników w Polsce. Mieliśmy dziesięciu medalistów ostatnich mistrzostw Polski i na pewno widzowie i sponsorzy chcieli ich zobaczyć na własnym terenie. Oczywiście pojawiają się informacje w mediach, ale inaczej odbiera się takie zawody i sukcesy oglądając je na własne oczy, na żywo.

Takie zawody to też chyba forma promocji zapasów w Radomiu, ale także klubu Olimpijczyk i samych zawodników?
- Oczywiście. Wiadomo, że staramy się aby pozyskać jak najwięcej sponsorów, którzy umożliwią nam dalszy rozwój. Chcielibyśmy wystartować w Krajowej Lidze Zapaśniczej, ale to się rzecz jasna wiąże z dodatkowymi środkami. System tej ligi obecnie jest taki, że startują w niej zawodnicy stylu klasycznego, wolnego i kobiety. Do każdego meczu musielibyśmy się wspierać wypożyczeniami trzech „wolniaków” i trzech dziewczyn, ponieważ w naszym klubie mamy sekcję zapasów stylu klasycznego. Zobaczymy czy ta liga będzie dalej funkcjonować i w jakiej formie. Na razie czekamy na rozwój sytuacji. To na pewno dobra promocja zapasów. Inaczej ogląda się turniej całodzienny, a inaczej takie zawody, które są na pewno dużo bardziej widowiskowe dla kibiców.

Chyba też walki finałowe podczas nadchodzącego Pucharu Polski seniorów będą zorganizowane w dosyć widowiskowy sposób dla widzów?
- Tak, jeśli chodzi o oprawę, to chcemy zrobić coś na wzór towarzyskiego meczu z AKS Piotrków Trybunalski podczas styczniowego podsumowania ubiegłego sezonu. Mieliśmy sygnały, że taka forma podoba się kibicom i sponsorom. Chcemy pokazać się jako organizator z dobrej strony.

W weekendowych starciach wystartuje 17 zawodników Olimpijczyka Radom. Kto będzie faworytem i w ile medali celujecie? Chcielibyście powtórzyć zeszłoroczny wynik, czyli osiem medali?
- To jest dopiero początek sezonu. Naszym głównym celem są jesienne mistrzostwa Polski. Teraz nie było nawet możliwości, aby przygotować się stricte pod tę imprezę, podchodzimy trochę z marszu. Chcielibyśmy powtórzyć ilość medali z zeszłego roku. Wszystko w rękach zawodników. Niewykluczone, że młodsi zawodnicy sprawią niespodzianki. Na pewno faworytem jest Arkadiusz Kułynycz, mistrz Polski z zeszłego roku, który wystartuje w mocnej wadze do 75 kilogramów. Niestety kontuzje wykluczyły z udziału Piotra Przepiórkę i Huberta Rudnika.

Pan ponad 20 lat temu został mistrzem olimpijskim. Czy teraz pańskim marzeniem jest doczekanie się wychowanka w klubie Olimpijczyk, który wystartowałby na igrzyskach olimpijskich?
- Na pewno zawodnikom, w których widzimy potencjał, którzy mogą walczyć w igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata czy Europy, musimy zapewnić komfort. Do tego potrzeba sponsorów. Mamy oczywiście już takich, którzy nas wspierają, za co bardzo dziękujemy, ale wiadomo, że przydałyby się dodatkowe środki dla zawodników, żeby nie myśleli oni o dodatkowej pracy i skupili się tylko na treningach i zawodach, bo inaczej ciężko marzyć o medalach na imprezach najwyższej rangi. Zawodnik, który chce osiągać takie sukcesy musi więc mieć taki komfort, że może skupić się tylko na ciężkiej pracy oraz wiarę w to, że może wygrać z każdym.

Pojawiły się plany, według których w 2019 roku w Radomiu miałyby się odbyć zawody rangi mistrzostw Europy seniorów. Przyjechaliby więc do naszego miasta najlepsi zawodnicy ze Starego Kontynentu, co byłoby doskonałą promocją tej dyscypliny sportu.
- Byłoby bardzo miło, gdyby jeszcze w tym gronie byli zawodnicy Olimpijczyka Radom. Kibice zobaczyliby w akcji najlepszych zawodników. Mamy kilku kandydatów, którzy mają potencjał bardzo duży. Czasami potrzeba też odrobiny szczęścia, które pomoże pchnąć karierę dalej. Ja dostałem szansę startu w Memoriale Władysława Pytlasińskiego, gdzie zająłem drugie miejsce, a w kolejnym roku dostałem szansę udziału w mistrzostwach Europy, gdzie wywalczyłem złoty medal. To podbudowało mnie do jeszcze cięższej pracy, jeszcze większego zaangażowania. Myślę, że podobnie u młodych zawodników, takie sukcesy sprawiają, że chcą oni dalej trenować z jeszcze większą motywacją. Musimy ciężko pracować i wierzyć, że to co robimy jest dobre i że idziemy w dobrym kierunku.

Już jutro, w sobotę 11 lutego, w hali Zespołu Szkół Budowlanych przy ulicy Kościuszki 7 w Radomiu odbędą się zawody o Puchar Polski seniorów w zapasach w stylu klasycznym, których gospodarzem będzie Olimpijczyk Radom. Na godzinę 9 zaplanowano uroczyste otwarcie zawodów. Od 9.30 do 14 będą odbywały się walki eliminacyjne wszystkich kategorii wagowych oraz walki o trzecie miejsca. W godzinach 17-19 zaplanowano walki finałowe i wręczenie nagród. Wstęp wolny.
W zawodach wystartuje 17 zawodników Olimpijczyka. Przemysław Piątek, Grzegorz Rutkowski, Jakub Ściegliński (wszyscy trzej kategoria wagowa do 59 kilogramów), Konrad Kośla, Michał Kośla, Paweł Rybski, Krystian Szymczyk, Mateusz-Piotr Nowak (66), Bartłomiej Klimek, Patryk Bednarz (71), Arkadiusz Kułynycz, Damian Janek, Wojciech Kański (75), Aleksander Kroczak (98), Mateusz Kareciński, Rafał Płowiec, Marcel Elias (130).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie