Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żelazna obrona Rosy i wygrana z Polfarmexem Kutno 72:52

SzS
Jordan Callahan (z lewej) zadebiutował w barwach Rosy Radom przed radomską publicznością
Jordan Callahan (z lewej) zadebiutował w barwach Rosy Radom przed radomską publicznością S. Szymczak
W meczu Polskiej Ligi Koszykówki, Rosa Radom wygrała z Polfarmexem Kutno. Cieszy coraz lepsza forma „Smoków”. Mecz obserwował między innymi Mike Taylor, selekcjoner koszykarskiej reprezentacji Polski.

Rosa Radom - Polfarmex Kutno 72:52
(19:18, 21:14, 8:8, 24:12)

Rosa: Callahan 13, Witka 6, Bojanowski 7, Bell 4, Zyskowski 8, Sokołowski 15, Zegzuła 3, Adams 6, Bonarek 2, Jackson 8.
Polfarmex : Wallace 10, Sałasz 6, Sobczak 3, Berisha 6, Pawlak 0, Bartosz 6, Fraser 11, Kowalczyk 6, Kobus 4, Preufer 0.

Wynik otworzył ten, który ostatnio spisuje się bardzo dobrze w zespole Rosy. Michał Sokołowski trafił z dystansu. kolejne minuty były zacięte i wyrównane. Polfarmex po pięciu minutach prowadził 15:9. Rosa nie miała szczęścia. Trzykrotnie na początku piłka obracała się wewnątrz obręczy i wypadała z kosza. W ostatniej sekundzie pierwszej kwarty, Robert Witka celnym rzutem z dystansu, wyprowadził drużynę na prowadzenie.

Pierwszy raz przed radomską publicznością zagrał Jordan Callahan. To on „trójką” zaczął drugą kwartę. Od tego momentu rozpoczęła się ucieczka gospodarzy. W 17 minucie radomska ekipa prowadziła już 36:27. Zwłaszcza w defensywie zespół spisywał się dobrze. Dobry mecz rozgrywał Kim Adams, z którym rywale nie mogli sobie poradzić „pod deskami” Na przerwę schodziła z przewagą ośmiu punktów i zebrała duże brawa.

Przez całą trzecią kwartę Rosa mądrze rozbijała ataki rywala, aby utrzytmywać jak najdłużej przewagę mniej więcej dziesięciu punktów.

Ostatnia kwarta zaczynała się przy wyniku 48:40. To była znakomita kwarta w wykonaniu radomskiej drużyny. Przez siedem punktów goście nie zdobyli punktu, a Rosa w tym czasie aż 16, dzięki czemu wygrana była efektowna.
Warto też dodać, że z powodu kontuzji na boisku nie pojawił się Tyrone Brazelton.

Czasu na odpoczynek nie będzie. Już w poniedziałek koszykarze Rosy wylatują do Grecji na mecz z PAOK Saloniki. Będzie to pojedynek ósmej kolejki Ligi Mistrzów. Rozpoczyna się runda rewanżowa. Warto przypomnieć, że w pierwszym meczu w Radomiu doszło do trzech dogrywek, po których „Smoki” z Radomia odniosły pierwsze, historyczne zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie