W ostatnich miesiącach trener Jur Zieliński zmagał się z ciężką chorobą. W lutym uczestniczył w turnieju z okazji 45-lecia pracy. Cieszył się, że tego dnia przybyło tak wielu znanych piłkarzy, wielu wspaniałych jego wychowanków. Niestety nie udało mu się pokonać choroby.
Podczas swojej szkoleniowej przygody pracował z piłkarzami Szydłowianki Szydłowiec, Pilicy Białobrzegi, Pilicy Nowe Miasto, Polonii Iłża, Powały Taczów. Jednak najwięcej czasu i najwięcej serca poświęcił Radomiakowi. Najpierw jako piłkarz w latach 1974-78. Potem jako trener. Wespół z Józefem Antoniakiem świętował awans Radomiaka do I ligi. Potem odnosił sukcesy jako samodzielny trener. W sumie Radomiak pod jego wodzą stoczył 170 pojedynków.
Prywatnie był niezwykle życzliwym i bardzo ciepłym człowiekiem. Miał ogromne poczucie humoru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?