Teraz Paweł Sasin może już powiedzieć, że jego serce jest zajęte. Piłkarz grający obecnie w Kolporterze Koronie ponad rok temu poznał w Kielcach Emilię, która pochodzi z Mąchocic, i szybko między nimi "zaiskrzyło".
- Poznaliśmy się na imprezie w Kielcach. Później przez znajomego zdobyłem numer telefonu do Emilki, zadzwoniłem, umówiliśmy się na kawę. Zaczęliśmy się częściej spotykać, a teraz już mieszkamy razem - z zadowoleniem mówi zawodnik Korony.
- Co mi się podoba u Pawła? Przede wszystkim jego poczucie humoru i podejście do życia. Można z nim pogadać na każdy temat, nie jest wyniosły, ani konfliktowy. Ma dobre serce - charakteryzuje Pawła jego sympatia.
Emilia już wcześniej interesowała się piłką nożną, jeden z jej braci - Seweryn Kowalczewski grał w czwartoligowej Łysicy Bodzentyn. Ona też chodziła na mecze Kolportera Korony, ale nie tak regularnie, jak ostatnio, gdy jest już z Pawłem.
- Teraz bardziej przeżywam mecze i na bieżąco śledzę to, co dzieje się w Koronie - mówi Emilia, która najczęściej spotyka się z Olą, sympatią Mariusza Zganiacza i Ewą, dziewczyną Marcina Drzymonta. Zresztą niedawno razem wypoczywali w Egipcie.
- Mamy wspólne zainteresowania. Lubimy podróżować, wyjść do kina, pospacerować, spotkać się ze znajomymi. Czasem wyskoczymy pograć w kręgle i na basen, odwiedzamy naszych rodziców. Teraz na głowie mamy też wykańczanie mieszkania, które kupiłem we Wrocławiu - mówi Paweł Sasin, który jeszcze przez dwa lata ma ważny kontrakt z kieleckim klubem.
Paweł pochodzi z Radomia, Emilia od kilku lat mieszka w Kielcach. - Ale w naszym przypadku te antagonizmy poszły w kąt - z uśmiechem dodaje Paweł. - Jak na razie wszystko bardzo dobrze się układa, jesteśmy szczęśliwi. Życie prywatne mam ułożone, do domu wracam z przyjemnością, zawsze czeka dobry obiadek (śmiech). Mogę myśleć tylko o piłce.
A jeśli chodzi o potrawy, to pomocnik Kolportera Korony najbardziej lubi kuchnię włoską. - Spaghetti mógłby jeść codziennie - mówi jego dziewczyna. - Polecam, musicie spróbować spaghetti w wykonaniu Emilki. Pierwsza klasa! - Paweł chwali kulinarny talent swojej sympatii.
Od niedawna razem mieszkają w Kielcach. - Klub jest dobrze zorganizowany, mam blisko do rodzinnego Radomia, a przede wszystkim tutaj spotkałem Emilkę. I mam nadzieję, że ona też nie żałuje, że poznała tak sympatycznego zawodnika - z uśmiechem dodaje Paweł Sasin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?