Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beenhakkera czekają trudne decyzje

Paweł Kotwica
Marcin Wasilewski i Michał Goliński, a także pozostali piłkarze reprezentacji Polski będą przekonywali do siebie selekcjonera.
Marcin Wasilewski i Michał Goliński, a także pozostali piłkarze reprezentacji Polski będą przekonywali do siebie selekcjonera.
Mecz ze Stanami Zjednoczonymi to ostatni sprawdzian polskich piłkarzy przed ogłoszeniem szerokiej kadry na mistrzostwa Europy.

Początek spotkania na stadionie Wisły w Krakowie o godzinie 20.30. Transmisja w TVP 1.

- Czeka mnie dużo myślenia i trudne decyzje. Spora grupa piłkarzy wykonała kawał dobrej roboty i zasługuje na wyjazd na Euro 2008, ale w kadrze są tylko 23 miejsca - powiedział Leo Beenhakker.

TO NIE KONIEC SELEKCJI

Holender, choć kilka razy mówił, że ma w głowie grupę 18-19 zawodników, którzy mogą być pewni powołania na ME, to podkreśla także nieustannie, że selekcja się nie zakończyła. - Drzwi są wciąż szeroko otwarte. Dla każdego, kto ma polski paszport i udowodni, że zasługuje na grę w reprezentacji. Także dla tych, których z różnych względów nie ma w Krakowie - dodał.

Zdaniem Macieja Żurawskiego, mecz z USA to dla Leo Beenhakkera kolejna okazja do selekcji piłkarzy na Euro 2008.

- Na pewno trzon zespołu istnieje i trener dawał już w przeszłości dowody, że nie skreśla nikogo po jednym słabszym występie. Jednak takie spotkania stanowią świetną okazję, by przekonać selekcjonera do siebie, by zdobyć na dłużej jego zaufanie. Może komuś uda się błysnąć i dzięki temu wskoczyć do kadry na ME? - zastanawiał się kapitan reprezentacji.
ODPADŁ ŻEWŁAKOW

Beenhakker ma do dyspozycji 21 piłkarzy, w tym trzech bramkarzy. Z grupy powołanych odpadł, już po przyjeździe do Krakowa, Michał Żewłakow. Obrońcę Olympiakosu Pireus z gry wyeliminowała angina i wysoka gorączka, ale akurat on nie musi przekonywać holenderskiego szkoleniowca do swoich umiejętności i może uważać się za pewniaka w kadrze na Euro 2008.

W kadrze na mecz z USA jest siedmiu piłkarzy z polskiej ligi. Selekcjoner utrzymuje tym samym proporcje z wcześniejszych spotkań, gdzie zawodnicy występujący na co dzień za granicą tworzyli około 60-70 procent drużyny.

Jednym z przedstawicieli Orange Ekstraklasy jest w kadrze Dariusz Dudka z krakowskiej Wisły.

- Po meczu z USA wyłącznie występami w lidze będziemy mogli przekonać do siebie selekcjonera. Czasu zostanie niewiele, więc choćby z tego względu środowy mecz to ważny sprawdzian. O wyjazd na Euro walczy wciąż więcej zawodników niż miejsc w kadrze, więc rywalizacja jest ostra. Mimo to uczciwa - wszyscy jesteśmy i będziemy dobrymi kolegami. Atmosfera jest super - powiedział Dudka.

Dzisiejszy mecz będzie 16. w historii spotkań drużyn narodowych Polski i USA. Amerykanie, szczególnie w ostatnich latach, są częstym sparingpartnerem "biało-czerwonych". Od 2002 roku obie jedenastki grały czterokrotnie, a Polacy wygrali tylko raz - w mistrzostwach świata w Japonii i Korei Płd. 3:1. Łącznie jednak bilans meczów jest nieznacznie korzystny dla Polski - siedem wygranych, dwa remisy i sześć porażek.

JUBILEUSZ LEO

W Krakowie mały jubileusz będzie obchodził również Leo Beenhakker, który po raz 25. zasiądzie na ławce trenerskiej polskiej reprezentacji. Od lipca 2006 roku pod jego wodzą rozegrała ona 24 spotkania, doznając w nich ledwie czterech porażek. Ostatniej - w październiku ubiegłego roku w Łodzi, w towarzyskim meczu z Węgrami 0:1. Warto przy tym zaznaczyć, że Holender rozpoczął pracę z polską kadrą od... dwóch porażek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie