Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Wydra, nowy zawodnik na treningu Broni Radom

SzS
Krzysztof Wydra pojawił się na treningu Broni Radom
Krzysztof Wydra pojawił się na treningu Broni Radom Sylwester Szymczak
Krzysztof Wydra, 19-letni napastnik grający ostatnio w rezerwach Wisły Kraków, trenuje z Bronią Radom. Czy dołączy do ekipy czwartoligowca, okaże się dopiero pod koniec tygodnia.

Okienko transferowe w piłkarskich ligach zamyka się 31 sierpnia i nie jest wykluczone, że radomska Broń jeszcze będzie szukać wzmocnień. Na zajęciach pojawił się Krzysztof Wydra, który wywodzi się z MSPN Radomiak, potem grał w juniorach Wisły Kraków i rezerwach tego klubu. Latem był bliski przejścia do trzecioligowego KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Może pełnić rolę napastnika, lub ofensywnego pomocnika. Akurat te pozycje Broń ma solidnie obsadzone, ale trener Artur Kupiec chce się przyjrzeć piłkarzowi.

- Chciałbym, żeby został z nami do końca tygodnia. W środę weźmie udział w grze wewnętrzenej. Będę się przyglądał zawodnikowi i zobaczymy co dalej - dodał trener Kupiec.

W Broni humory dopisują, bo już po pierwszej kolejce drużyna jest liderem tabeli. Przypomnijmy, że w sobotę zespół wygrał 7:0 na swoim stadionie z Wilgą Garwolin. Radomianie zagrali koncertowo, ale trzeba zaznaczyć, że rywal z Garwolina stawił opór tylko do 30 minuty, do straty pierwszej bramki.

- Jestem zwolennikiem powiedzenie, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, dlatego już w sobotę w szatni po meczu, stwierdziliśmy z chłopakami, że trzeba myśleć już o następnym meczu i nie wolno się ekscytować jednym meczem. Cieszy natomiast fakt, że jako drużyna pokazaliśmy się z dobrej strony, że atmosfera w szatni jest bardzo dobra i wszystko idzie tak jak sobie zaplanowaliśmy - powiedział Marcin Grunt, obrońca Broni, który w sobotę zaliczył udany debiut w tym zespole.

W sobotę zespół Broni o godz. 17 na swoim stadionie, w lokalnych derbach zmierzy się z beniaminkiem ligi, Drogowcem Jedlińsk. Trener Artur Kupiec, w minioną niedzielę widział zespół Drogowca w meczu z faworyzowaną Pogonią Grodzisk Mazowiecki.

- Drogowiec przegrał 0:2, ale zaimponował mi swoją postawą, przez całe 90 minut. Drużyna ma kilka silnych punktów, na które musimy uważać. Na pewno czeka nas w sobotę o wiele trudniejsze zadanie niż w meczu z Wilgą, bo przecież w barwach Drogowca gra kilku byłych zawodników Broni, którzy będą chcieli się przypomnieć publiczności. Szykuje się fajne widowisko. Postaramy się odnieść drugą wygraną - dodaje trener Artur Kupiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie