Piłkarze Broni Radom będą gościć Świt Nowy Dwór Mazowiecki

W środę rozegrana została dziewiąta kolejka trzeciej ligi łódzko mazowieckiej. Radomska Broń grała z Lechią w Tomaszowie Mazowieckim. Do 65 minuty radomianie grali bardzo dobrze, prowadzili 2:1. Mieli kilka doskonałych okazji do podwyższenia rezultatu. Trafiali w słupek i poprzeczkę i nic nie skazywało na to, że gospodarze mogą coś jeszcze ugrać. Radomianie dali się jednak zepchnąć do obrony, popełnili dwa błędy i przegrali 2:3. Przegrali mecz w którym byli zespołem lepszym.
- Co z tego, że graliśmy dobrze, skoro nie zdobyliśmy punktów - tłumaczył mocno załamany Tomasz Dziubiński, szkoleniowiec Broni.
REWANŻ ZA ROK 2009
Porażka sprawiła, że Broń spadła na 10 miejsce, a nad strefą spadkową ma tylko jeden punkt. Gdyby nie pech, brak skuteczności i gapiostwo obrońców, Broń spokojnie zajmowałaby miejsce w czołówce.
W sobotę o godz. 19 Broń na swoim obiekcie zagra z rozpędzonym Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Rywale po spadku z drugiej ligi słabo zaczęli sezon, ale teraz podnoszą się i odnieśli cztery zwycięstwa z rzędu. Zajmują czwartą lokatę w tabeli.

- Śledzimy poczynania Świtu i widać, że drużyna jest w przysłowiowym gazie. My jednak gramy na swoim obiekcie i podobnie jak z Polonią Warszawa, będziemy chcieli wygrać - mówi trener Broni, Tomasz Dziubiński.
Radomski zespół w ostatnim oficjalnym meczu ze Świtem przegrał na swoim boisku 1:5 z tą drużyną. Wówczas nowodworzanie walczyli o awans do drugiej ligi. Jedną z bramek w tamtym meczu zdobył Michał Kucharczyk, obecnie napastnik Legii Warszawa.

DROBNE ZMIANY
Szkoleniowiec Broni być może dokona zmian na to spotkanie. Na lekką kontuzję narzeka Sebastian Wichucki. Ponieważ jest to młodzieżowiec, trener Broni będzie myślał o wkomponowaniu młodzieżowca do wyjściowego składu.
Kolano wyleczył też Ukrainiec, Anatolij Titunin i być może też pojawi się w środku pomocy.
- Bez względu na to, kto pojawi się w wyjściowym składzie, trzeba ten mecz wygrać - mówi Titunin.