Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwartoligowa Szydłowianka Szydłowiec pokonała w sparingu Proch Pionki

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Skarżyszczanin Piotr Grzejszczyk (z prawej) zdobył dla Szydłowianki gola w meczu z Prochem Pionki. Tu w pojedynku z bramkarzem gości Adrianem Matysiakiem.
Skarżyszczanin Piotr Grzejszczyk (z prawej) zdobył dla Szydłowianki gola w meczu z Prochem Pionki. Tu w pojedynku z bramkarzem gości Adrianem Matysiakiem. Piotr Stańczak
W swoim pierwszym letnim sparingu czwartoligowi piłkarze Szydłowianki Szydłowiec pokonali beniaminka tej klasy rozgrywek, Proch Pionki 3:2.

Szydłowianka Szydłowiec – Proch Pionki 3:2 (2:0)
Bramki: 1:0 Piotr Grzejszczyk 35, 2:0 Tomasz Zagórski 39, 3:0 Brajan Kalbarczyk 59, 3:1 Mariusz Cierzuch 74, 3:2 Mateusz Kołodziej 79.
Szydłowianka: Wieczorek – Suwara, Wiatrak, Jakubczyk, P. Janik – Grzejszczyk, Zagórski, Czarnota, Koniarczyk, Kalbarczyk – Ł. Janik oraz Kołodziejski, Trześniewski, Ziętkowski, Leszczyński, Rogala.
Proch: Matysiak – M. Gromski, Ogonowski, Jędra, P. Gromski – Kisiel, Sobieraj, Banach, Borzęcki – Bawor, Rogala oraz Majos, Kapusta, Sałek, Cheda, Czerski, Wasilewski, Kołodziej, Paczuła, Godlewski, Szczepański, Cierzuch.

Gospodarze zanotowali bardzo udaną końcówkę pierwszej połowy, która miała duży wpływ na końcowy rezultat. Pierwszą bramkę dla „niebiesko-białych” uzyskał 19-letni Piotr Grzejszczyk, wychowanek Granatu Skarżysko-Kamienna. Prezes szydłowieckiego klubu Sławomir Michalkiewicz, zapowiedział, że będzie rozmawiał z zarządem Granatu w sprawie transferu bocznego pomocnika. W sobotę nie mogli zagrać: Błażej Miller, Damian Szyszka i Norbert Drożdżał, którzy przebywają jeszcze na urlopach. Z klubem z ulicy Targowej żegna się Przemysław Janik, który planuje wyjazd zagranicę.

Trener Prochu Mariusz Sztobryn przywiózł do Szydłowca 23 zawodników, w tym ośmiu nowych. Agresywnie grający piłkarze z Pionek w drugiej połowie ruszyli do odrabiania strat. Zapewne ta sztuka udałaby im się z nawiązką, gdyby nie rażąca momentami nieskuteczność. – Łatwo tworzyliśmy sobie sytuacje strzeleckie. Nie wymagam tego, abyśmy wszystkie wykorzystywali, ale myślę, że jeszcze 2-3 bramki mogliśmy zdobyć – ocenił Sztobryn. W ciągu najbliższych dziesięciu dni chciałby on zamknąć kadrę na nowy sezon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie