W sobotę rusza wiosna w IV lidze. Odwołany mecz w Kozienicach!

Hit inauguracyjnej kolejki odbędzie się w Radomiu. Lider tabeli, miejscowa Broń zmierzy się z czwartym Oskarem Przysucha. W ekipie gospodarzy zabraknie najlepszego strzelca, Kamila Czarneckiego, który jest kontuzjowany. - Przepracowaliśmy solidnie tą zimę. Zdaję sobie sprawę, że pojedynek z Oskarem będzie bardzo ciężki. Mimo braku w składzie Kamila Czarneckiego, mam swój pomysł na obsadzenie tej pozycji i być może zaskoczę kibiców - powiedział trener Broni, Dariusz Różański.
Do radomskiej drużyny dołączył między innymi Wojciech Kupiec. - Cieszę się, że mogłem wrócić do Broni, ale zdaję sobie sprawę, że presja wyniku jest dużą. Nikt się przed nami nie położy - mówi Wojciech Kupiec.
Oskar Przysucha jeszcze w ostatnich dniach dokonał transferu, ściągnął Bartosza Krukowskiego (byłego gracza Broni), ale ten w sobotę jeszcze nie zadebiutuje w nowym klubie. Bartek bierze udział w ćwierćfinale konkursu Mister Polski i dopiero od poniedziałku będzie trenował w Przysusze. Na pewno przyda się w linii defensywnej.
Samo spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Broń jest niepokonana w lidze, jest faworytem tego meczu, ale derbowe spotkania zawsze toczą się własnym torem i goście zrobią wszystko, aby liderowi pokrzyżować szyki. Cena biletu na mecz, to tylko pięć złotych.
O godz. 12 w Kozienicach Energia miała zagrać z Prochem Pionki. Pojedynek zapowiadał się fascynująco, ale w ostatniej chwili został odwołany. Gospodarze zwrócili się do Mazowieckiego ZPN z prośbą o przełożenie meczu, tłumacząc się fatalnym stanem murawy.
Ciekawie będzie w Białobrzegach. Pilica zagra z Szydłowianką Szydłowiec. Obie drużyny w tabeli dzieli zaledwie dwa punkty. W obu zimą nie zaszły większe zmiany i konfrontacja zapowiada się ciekawie, to dlatego, że liczba spadkowiczów w tym sezonie jest spora i Pilica z Szydłowianką nie mogą czuć się bezpiecznie.
Na półmetku sezonu w strefie spadkowej są na razie trzy nasze drużyny. Najwyżej sklasyfikowany jest LKSPromna. Drużyna trenera Marcina Sikorskiego jedzie w sobotę do Mszczonowianki i nie jest bez szans. Promna wzmocniła się sześcioma zawodnikami i może sprawić niespodziankę. Spore wzmocnienia poczynił również Orzeł Wierzbica. Doszli między innymi Przemysław Śliwiński z Radomiaka i Cezary Zieliński z Broni. W niedzielę zespół ten jedzie na mecz z rezerwami Znicza Pruszków. Orzeł ma tylko 10 punktów, ale jeśli dobrze zacznie wiosnę, to wcale nie jest bez szans na utrzymanie.

20 kolejka:Sobota, 4 marca: Błonianka Błonie - UMKS Piaseczno, godz. 11, KS Konstancin - Grom Warszawa, godz. 11, Energia Kozienice - Proch Pionki, godz. 12, Mszczonowianka - LKSPromna, godzina 12.30, Pilica Białobrzegi - Szydłowianka Szydłowiec, godz. 15, Mazur Karczew - Sparta Jazgarzew, godz. 15, Broń Radom - Oskar Przysucha, godz. 16. Niedziela, 5 marca: Znicz II Pruszków - Orzeł Wierzbica, godzina 12, KS Raszyn - Victoria Sulejówek, godzina 12.