Liga okręgowa. Derby dla Zamłynia Radom. Ciekawa walka na dole tabeli

Zamłynie ZA Kombud SA Radom - Centrum Radom 2:0 (1:0)
Bramki: Bawor 43, Kubica 50 z karnego.
Centrum: Bochniewski - Kasprzyk (87 Jurmanowicz), Wiatrak, Siwak, Grylak, Tworek, Blank, Strzelecki (70 Paliwoda), Wnuk, Majewski (85 Pacyna), Tworzewski (46 Hebda).
Mimo, że obie drużyny w tej lidze już o nic nie grają, to mecze w małych derbach Radomia zawsze są ciekawe. „Centralni” byli osłabieni brakiem trzech kluczowych graczy, nie sprostali przeciwnikowi. Gol do szatni zdobyty przez Oskara Bawora podciął skrzydła gościom. Na początku drugiej połowy arbiter podyktował rzut karny, który na gola zamienił Mateusz Kubica. Zamłynie prowadząc 2:0 umiejętnie potrafiło obronić rezultat, choć miało też sporo bardzo dobrych okazji, aby podwyższyć rezultat.
- Myślę, że gdybyśmy wykorzystali wszystkie swoje okazje, byłoby 6-7 goli, ale trzeba też dodać, że przed przerwą rywale mieli dwie swoje okazje - powiedział Robert Rogala, trener Zamłynia.

Orzeł Wierzbica - Szydłowianka Szydłowiec 2:0 (0:0)
Bramki: Minda 65, 80
Orzeł: Przytuła - Bartosz Ankurowski, Chruślak, Paweł Ankurowski, Orzechowski, Stąpór, Bartosiak (85 Czubak) Dziurzyński, Szczepański, Jaworski, Minda.
Szydłowianka: Czyż - Siwak, Chatys, Grymuła, Woźniak, Szewczyk, Sadza, Śledz, Bilski, Mosiolek, Łęcki
Ciekawe derby rozegrano w Wierzbicy. Orzeł przystąpił do tego spotkania bez kilku podstawowych zawodników. Nie zagrali między innymi Kuba Kosela, czy Paweł Czarnecki, w Szydlowiance nieobecny był kapitan Marcin Wiatrak.
Derbowe spotkanie nie było najlepszym widowiskiem, o wyniku przesądziły indywidualne akcje Jaworskiego oraz Bartosiaka, które wykończył Adrian Minda. Orzeł ma spore szczęście w meczach z Szydlowianką. - Wszystko jest podparte umiejętnościami - mówił trener Rafał Stąpór. Mimo przegranej Szydłowianka utrzymała się w okręgówce.

Proch Pionki - Pilica Nowe Miasto 1:2 (1:1)
Bramki: Szczepański 41 - Adam Pędzikowski 9, 74
Ten mecz miał swoje drugie dno. Wszyscy pamiętamy, jak jesienią Proch złamał wszelkie zasady fair play, po których Pilica przegrała u siebie. Ekipa z Nowego Miasta przyjechała do Pionek mocno zmobilizowana, natomiast w szeregach Prochu widać było, że z zespołu zeszło powietrze, po tym jak przegrał mecz o awans z Radomiakiem II. Bohaterem pojedynku okazał się Adam Pędzikowski najlepszy strzelec Pilicy, który dwukrotnie wykorzystał błędy Prochu.

Jodła Jedlnia Letnisko - Legion Głowaczów 4:3 (3:1)
Bramki: Skórnicki 10, Skowroński 20, 35, Paczula 55 - Rokita 62,, Krześniak 68, Rotuski 80
Pierwszą połowę Legion przespał. Dopiero po przerwie od stanu 4:1 rozpoczął gonitwę, doprowadził do stanu 4:3 i miał swoje okazje, aby doprowadzić do remisu. - Szkoda, że nie zdołaliśmy wyrównać. Czeka nas teraz mecz o „wszystko” z Zawiszą Sienno - powiedział nam Tomasz Krupa, prezes Legionu.

Zawisza Sienno - Mogielanka Mogielnica 6:1 (5:1)
Bramki: M. Klaus 2, S. Klaus 2, Barański 2 - Małecki.
Dla obu drużyn był to bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Zawisza pokazał w ostatnich kolejkach, że jest mocniejszy od dołu tabeli i raczej pozostanie w tej lidze. Mogielanka po rocznym pobycie w „okręgówce”, żegna się z tym szczeblem.

Mazowsze Grójec - Iłżanka Kazanów 1:2 (1:1)
Bramki: Sobczak 14 - Dębski 35, 68
Iłżanka: T. Rutkowski - Cheda, Dypa, Wróblewski, Dujka (80 Zaranek), Karls, Chmielewski, Michalik (87 Bitner), Kozera, Dębski, Ciechanowski.
Iłżanka sprawiła ogromną niespodziankę, bo wygrała na ciężkim terenie z rywalem, który chce jeszcze zająć drugie miejsce w tabeli. - Nasz zespół najwyraźniej musi mieć przysłowiowy nóż na gardle i grać z ciężkim przeciwnikiem, bo wówczas w zawodnika wyzwalają się dodatkowe pokłady sił i drużyna gra bardzo dobrze. Cieszymy się, bo wygrana pozwoli nam ze spokojem przystąpić do ostatniej kolejki. Mamy już utrzymanie - powiedział kierownik Iłżanki, Zbigniew Owczarek.

KS Warka - Gracja Tczów 4:3 (2:2)
Bramki: Michał Majewski, Bartek Jałocha, Kamil Woźniak i Igor Mińkowski dla Warki.
Przed tą kolejką tylko wygrana i cud dawały drużynie z Tczowa nadzieje na utrzymanie. Mimo niewielkich szans, trzeba zespół gości pochwalić za walkę do samego końca. Gracja żegna się z ligą okręgowej, po rocznym występie.

Zwolenianka Zwoleń - Skaryszewianka 1:1 (0:0)
Bramki: Zdżalik 70 - Michalak 90+3
Zwolenianka: Kozieł - Grabowski, Sztobryn, Królicki, Wójcik, Trybała (85Kwaśnik), Pyrka, Cygan, Kośmiński, Zdżalik (76 Kołtunowicz), Sowa (46 Walaszczyk).
Skaryszewianka: Michałek - Miecznikowski, Prokopczyk (85 Figura), Rojek, Zawadzki (78 Michalak), Pawelec, Woźniak, Wieczorek (40 Syta), Wojciechowski, Deja (70 Barszcz), Cioch (60 Błędowski),
90 minuta wstrząsnęła całym Zwoleniem. Dominik Michalak, który pojawił się chwilę wcześniej na boisku, zdobył gola dla Skaryszewa i pogrążył zwoleński zespół. Remis dla obu zespołów nie jest dobrym wynikiem, ale Zwolenianka może liczyć już tylko na cud, bo jeśli Promna spadnie z czwartej ligi, to już nic nie uratuje zwoleńskiej ekipy. Natomiast Skaryszew musi wygrać w ostatniej kolejce i liczyć na dobry układ innych spotkań.

Powiślanka Lipsko - Radomiak II 2:4 (1:0)
Bramki: Gajos, Jabłoński - Winsztal 47, 83, Grot 55, Sokół 77
Radomiak II: Grzyb - Lech, Kucharski, Grot, Nowosadko (89. Markiewicz), Armanto, Nowakowski, Gilewski (85. Winiarski), Winsztal, Bogacz, Sokół