W lidze okręgowej rezerwy Radomiaka są nowym liderem. Ciekawy mecz w Pionkach

Proch Pionki - KS Warka 2:1 (1:0)
Bramki: Kisiel 36, Kozicki 90 - Pacholski 81
Proch: Zawodnik - Jaroszek, Kowalkowski, Kapusta (75 Pryciak), Denkiewicz, Sobieraj, Kołodziej, Kisiel (58 Barzyński), Nsah (82 Mucha), Andile (75 Tkaczyk), Bańcerowski (70 Kozicki).
Tak wielu emocji już dawno nie było. Od początku był to mecz otwarty. Obie ekipy postawiły na ofensywę, ale to Proch miał dogodniejsze okazje do zdobycia gola. Sam Krzysztof Bańcerowski miał trzy „setki”.
W 36 minucie gola zdobył Erwin Kisiel, ale tuż po przerwie sędzia podyktował rzut karny za rękę w polu karnym. Była to mocno dyskusyjna decyzja. Bramkarz Artur Zawodnik obronił strzał Mińkowskiego. W 60 minucie Kamil Denkiewicz zobaczył drugą żółtą. Warka coraz mocniej naciskała. Przeciwnik wyrównał w 81 minucie. Pacholski uderzył z dystansu piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.
W 90 minucie Bartek Kozicki wykończył ładną akcję strzałem pod poprzeczkę i dał drużynie zwycięstwo. Warto dodać, że była to pierwsza porażka Warki w tym sezonie.

Jodła Jedlnia Letnisko - Mazowsze Grójec 1:1 (0:0)
Bramki: Gromski 70 - Rogoziński 80
Jodła: Zięba - Gromski, Sobkowiak, Gutkowski, Kiraga, Pełka, Pysiak (70 Paczuła), Jończyński, Sułkowski (79 Rutka), Skowroński (89 Gałan), Czarnecki.
Grójeckie Mazowsze wiosną straciło kolejne punkty, a tym razem straciło też fotel lidera. Po pierwszej wyrównanej połowie, w drugiej to Jodła miała trzy świetne okazje i objęła prowadzenie. Ostatni kwadrans należał już do zespołu grójeckiego, który zdobył bramkę wyrównującą, miał też kolejne szanse, aby wygrać to spotkanie.

Legion Głowaczów - Radomiak II Radom 0:1 (0:0)
Bramka: samobójcza 88
Radomiak II: Kowalczyk - Lech, Kucharski, Wiatrak, Nowosadko (Piskorz), Gilewski (Markiewicz), Nowakowski J., Winiarski, Bogacz (Grzyb), Brągiel, Winsztal
Po serii dobrych występów, młody zespół Radomiaka słabo wypadł w Głowaczowie i długo się męczył z ekipą Legionu. Wygrana przyszła dość szczęśliwie, bo w końcówce spotkania jeden z zawodników gospodarzy dość nieszczęśliwie interweniował i wpakował piłkę do własnej bramki. Podopieczni trenera Macieja Lesisza cel osiągnęli. Zdobyli komplet punktów i wskoczyli na pozycję lidera.

Gracja Tczów - Centrum Radom 3:2 (1:2)
Bramki: Kopeć 53, Gryczka 60, 68 z karnych - Tworek 16, Wnuk 25.
Jeszcze w środę piłkarze Centrum walczyli w Pucharze Polski z trzecioligowym Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, a w sobotę najwyraźniej starczyło im ledwie 45 minut, aby walczyć z outsiderem ligi. Do przerwy radomianie grali nieźle.
- Po przerwie stało się coś niewytłumaczalnego. Nasz zespół całkowicie stanął, a gospodarze po szybko zdobytym golu kontraktowym nabrali wiary na odmienienie losów pojedynku i ku ich uciesze to się udało. Dwie bramki z rzutów karnych zdobył wypożyczony do Gracji Mateusz Gryczka, - relacjonował Marcin Górnik, prezes Centrum Radom.

Zamłynie Radom - Szdłowianka Szydłowiec 0:1 (0:1)
Bramka: Wiktor Sadza 21
Szydłowianka: Czyż - Grymuła, Siwak, Binkowski, Łęcki, Sadza, Mosiołek, Moroz, Bilski (10 Jankowski, 86 Herka), Śledź, Woźniak
W Szydłowiance im gorszy stan kadrowy, tym zawodnicy grają lepiej. Tydzień temu zdobyli punkty w Warce, teraz wygrali z Zamłyniem. Bramkę dla miejscowych strzelił 16-letni zawodnik grający pierwszy raz. Bramkarz Szydłowianki obronił dwa rzuty karne.

Zwolenianka Zwoleń - Orzeł Wierzbica 3:3 (1:1)
Bramki: Królicki 7, Wójcik z karnego 70, Białkowski 60 - Dziurzyński 5, Bartosiak 55, Szczepanik 50
Orzeł: Lejzak - Reuszel, Ankurowski, Czarnecki, Wieczaszek, Spadło, Stąpór, Dziurzyński (70 Minda), Jaworski (70 Abramczyk), Szczepanik, Bartosiak
To był szalony mecz. Orzeł szybko strzelił bramkę, ale Zwolenianka po chwili wyrównała. Przy stanie 1:1 Patryk Wójcik ze Zwolenianki nie trafił rzutu karnego. Druga połowa to pokaz siły Orła, ale tylko w pierwszych minutach. Szybko zrobiło się 1:3 dla przyjezdnych, ale Zwolenianka nie poddawała się i doprowadziła do remisu. Kończyła w dziesiątke po czerwonej kartce dla Wójcika.

Skaryszewianka Skaryszew - Iłżanka Kazanów 0:2 (0:0)
Bramki: Karys 65 i 80 oba z karnych
Iłżanka: Rutkowski - Wróblewski, Ginał, Dypa, Karciuk, Chmielewski, Heda, Ciechanowski, Owczarek, Karys, Dębski
To było wyrównane spotkanie dwóch drużyn walczących o utrzymanie. Jak powiedział nam Paweł Lewandowski, trener Iłżanki dla nich to był mecz za sześć punktów. Kazanowianie zdobyli pierwsze punkty w rundzie wiosennej.

Mogielanka Mogielnica - Pilica Nowe Miasto 1:1 (0:1)
Bramki: samobojcza 75 - Krzemiński 45 z karnego
Pilica: Banasiak - Salamon (70 Kiljan), Lewecki, Białas, Nieszporek, Krzemiński, Karwowski Karol, Rzepkowski (80 Gulina), Pędzikowski (35 Piotr Karwowski), Kraus (82 Dworakowski), Chrzanowski (70 Płodzik)
Derby rządzą się swoimi prawami, tak było i tym razem. Pierwsza połowa należała do zawodników z Pilicy, mieli znacznie więcej okazji do strzelenia gola ale brakowało skuteczności. W drugiej połowie to Mogielanka przycisnęła i mogła wygrac.

Powiślanka Lipsko - Zawisza Sienno 2:0 (0:0)
Bramki: Cieciura 70 z karnego, Ogonowski 85.
Zawisza zagrał mocno osłabiony. Powiślanka miała sporą przewagę. Trzykrotnie słupki i poprzeczki ratowały drużynę Zawiszy od wyższej porażki. Dla Powiślanki było to ósme zwycięstwo z rzędu.