Puchar Polski w regionie radomskim będzie nadal miał sponsora

Puchar Polski na szczeblu naszego okręgu będzie jeszcze ciekawszy, a finał rozegrany zostanie w Radomiu, na stadionie przy ul. Narutowicza 9, prawdopodobnie przy sztucznych światłach. Wszystko dzięki współpracy Radomskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej oraz firmie Zyko Dróg. Firma ta przez kolejne dwie edycje będzie sponsorem tytularnym tych rozgrywek. Umowa została podpisana w piątek w siedzibie okręgu.
Firma zajmująca się budową dróg, weszła we współpracę z ROZPN rok temu. W chwili, kiedy rozgrywki Pucharu Polski nie cieszyły się dużym uznaniem klubów, ale niektóre traktowały mecze jak niemiły obowiązek. W sezonie 2012/13 w Pucharze Polski na szczeblu okręgu brało udział 37 zespołów. Rok później po tym jak sponsorem tytularnym została firma Zyko Dróg, do rozgrywek zgłosiło się 52 drużyny. W finale Radomiak II Radom pokonał Mazowsza Grójec po rzutach karnych. Sama edycja była bardzo ciekawa.
Już wiadomo, że Zyko Dróg w najbliższych dwóch edycjach ponownie będzie patronować rozgrywkom. Finaliści mogą liczyć na komplet strojów sportowych firmy Adidas, zespoły, które odpadną po pierwszych rundach otrzymają piłki.
Co ważne, finał rozegrany zostanie na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu, prawdopodobnie przy sztucznych światłach. Zaplanowany został 22 października. Natomiast pierwsza runda Pucharu Polski odbędzie się 10 sierpnia.
- Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy z firmą Zyko Dróg i chcielibyśmy, aby więcej przedsiębiorców angażowało się w pomoc naszej piłce. Liczę, że jesienna edycja pucharowa, będzie jeszcze ciekawsza - mówi prezes Sławomir Pietrzyk.
Z ramienia firmy Zyko Dróg, umowę podpisał Maksym Kobylarczyk, wiceprezes, prywatnie syn właściciela Zygmunta Kobylarczyka.
- Dla naszej firmy te rozgrywki to spora promocja, która korzystnie wpływa na wizerunek firmy. Widzimy, że rozgrywki cieszą się w regionie coraz większą popularnością i zainteresowaniem, zarówno ze strony klubów jak i kibiców - powiedział wiceprezes Maksym Kobylarczyk.