W związku z tym w ten weekend podopieczni trenera Mariusza Greli będą pauzowali. W kolejną sobotę czeka ich jednak bardzo ważne spotkanie. Zmierzą się na wyjeździe z AZS UW Warszawa, czyli swoim bezpośrednim rywalem w walce o awans do drugiej ligi, który ma na koncie tylko jedną porażkę, której doznał w Radomiu. Uniwersytet dotychczas nie przegrał.
- Oglądałem ostatni mecz AZS UW z Anilaną Łódź wygrany przez zespół ze stolicy różnicą dziesięciu bramek. Widziałem pełne zaangażowanie w tej drużynie. To będzie tak zwany mecz o cztery punkty, który może ustawić tabelę - mówi trener Mariusz Grela.
W przypadku ewentualnego zwycięstwa w Warszawie i wygranej w zaległym meczu z Włókniarzem Konstantynów, radomianie mieliby cztery „oczka” przewagi nad ekipą ze stolicy.
- Na pewno byłby to duży komfort przed dalszą częścią rozgrywek - dodaje szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?