W niedzielę grają ostatni mecz pierwszej fazy grupowej z Czechami.
Polska - Słowenia 33:27 (23:14)
Polska: Szmal - Bielecki 9, Siódmiak, Jurasik 3, M. Lijewski 2, Tłuczyński 6 (2), Tkaczyk 6, B. Jurecki 3, Jaszka 2, M. Jurecki 1, K. Lijewski 1, Kuchczyński. Kary: 14 min (czerwona kartka - Siódmiak 45 min z gradacji kar)
Słowenia: Skof, Lapajne - Mlakar 2, Natek 2, Pajović 7 (2), Kavticnik 2, Zvizej 4 (1), Zorman 2, Dobelsek 3, Kozlina 2, Kozomara, Praznik, Spiler 1, Pungartnik 2. Kary: 12 min.
Sędziowali: Breto i Huelin (Hiszpania). Widzów: 4000.
Przebieg: 0:1, 4:1, 4:2, 5:2, 5:3, 6:3, 6:4, 7:4, 7:5, 11:5, 11:6, 12:6, 12:7, 13:7, 13:9, 14:9, 14:10, 15:10, 15:12, 18:12, 18:13, 19:13, 19:14, 23:14; 23:16, 24:16, 24:18, 25:18, 25:19, 26:19, 26:21, 27:21, 27:24, 28:24, 28:25, 31:25, 31:26, 32:26, 32:27, 33:27.
Pierwsze 30 minut spotkania to świetna gra polskiego zespołu w ataku - 23 bramek w jednej połowie nasza reprezentacja jeszcze na mistrzostwach Europy nie zdobyła. W porównaniu do czwartkowego meczu z Chorwacją, nasz zespół zdecydowanie poprawił grę z kołowym Bartoszem Jureckim, często trafiał Karol Bielecki, pozycje rzutowe wykorzystywał na lewym skrzydle Tomasz Tłuczyński. W pierwszej połowie nasi rywale nie wykorzystali trzech karnych - wszystkie rzuty były niecelne.
"Biało-czerwoni" bardzo źle, wręcz koszmarnie, zaczęli drugą połowę. Do naszej gry w ataku wkradł się bałagan, nasi zawodnicy często przegrywali pojedynki ze słoweńskim bramkarzem, Beno Lapajne. Słoweńcy powoli odrabiali straty i wygrana Polaków nie była wcale pewna. Nie pomógł czas wzięty przez trenera Bogdana Wentę ("Gramy!!! K....a mać!!! - krzyknął jeden z naszych zawodników). W 48 minucie po trafieniu Urosa Zormana nasz zespół wygrywał już tylko 27:24. Na szczęście po niesamowitych trafieniach Bieleckiego i Grzegorza Tkaczyka oraz kilku interwencjach Sławomira Szmala nasi szczypiorniści wrócili do bezpiecznej przewagi - 31:25 w 53 min.
Udział zawodników Vive w Kielce w tym meczu był symboliczny - Patryk Kuchczyński wszedł tylko na chwilę, gdy dwuminutową karę miał Mariusz Jurasik, a Mateusz Jachlewski w ogóle nie pojawił się na placu.
Ostatni mecz pierwszej fazy grupowej nasi zawodnicy zagrają w niedzielę o godzinie 15.15 z Czechami. Transmisja na Polsacie Sport.
W innym meczu grupy A: Chorwacja - Czechy 30:26 (13:13).
Grupa B: Norwegia - Rosja 32:21 (15:10), Dania - Czarnogóra 32:24 (18:9).
Tabela grupy A
1. Chorwacja 2 4 62:53
2. POLSKA 2 2 60:59
3. Słowenia 2 2 61:65
4. Czechy 2 0 58:64
Do drugiej rundy grupowej awansują trzy zespoły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
