Dzisiejsze półfinałowe mecze i niedzielne spotkania o "złoto" i "brąz" nasi reprezentanci będą musieli obejrzeć w telewizji. "Biało-czerwoni" mieli jeszcze szansę na trzecie miejsce w grupie i grę o 5 miejsce w mistrzostwach (dawało ono awans do mistrzostw świata), ale musieli w czwartek wysoko wygrać z Czarnogórą, Duńczycy musieli pokonać lub zremisować ze Słowenią, a Chorwacja wygrać z Norwegią. Pierwsze dwa warunki zostały spełnione (Polska wygrała 39:23, a Dania 28:23), a do trzeciego zabrakło niewiele - Chorwaci bramkę na remis (23:23) stracili siedem sekund przed końcową syreną.
Ekipa trenera Bogdana Wenty zajęła więc czwarte miejsce w grupie, a ponieważ miała lepszy bilans niż czwarta drużyna grupy II, Węgrzy, a mecz o siódme miejsce nie miał być rozgrywany, to nasz zespół zajął siódmą, a Madziarzy ósmą lokatę. To i tak najlepszy ich wynik w historii występów na mistrzostwach Starego Kontynentu (dwa lata temu w Szwajcarii było 10 miejsce).
Dziś odbędzie się mecz o 5 miejsce (Norwegia - Szwecja, godz. 13) oraz półfinały: Chorwacja - Francja (15.30) i Niemcy - Dania (18).
Między 30 maja, a 1 czerwca nasz zespół zagra w turnieju kwalifikacyjnym do olimpiady, który najprawdopodobniej odbędzie się w katowickim Spodku. O dwa miejsca w Pekinie będą rywalizować z Islandią, Argentyną i zwycięzcą dzisiejszego meczu o 5 miejsce Norwegia - Szwecja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?