Enea Energetyk Poznań - E.Leclerc Radomka Radom 3:1 (25:18, 21:25, 25:23, 30:28)
E.Leclerc Radomka: Pelczarska, Szczepańska, Biała, Borawska, Kubacka, Ponikowska, Samul (libero) oraz Miechowicz, Gądek, Molenda.
Dwa pierwsze spotkania rozegrane w Radomiu, dość nieoczekiwanie padły łupem siatkarek Enea Energetyka Poznań, które przystępowały do fazy play-off z niższej pozycji. Tamte mecze zakończyły się wygranymi poznanianek bez straty seta. Radomianki przystępowały więc do rywalizacji w stolicy Wielkopolski z nożem na gardle. Niestety, w środę również były gorsze od rywalek i odpadły z walki o czołowe lokaty w sezonie 2017/18 pierwszej ligi.
Przyjezdne rozpoczęły ten pojedynek źle, bo od stanu 4:0 dla gospodyń. Dość szybko jednak strata zmalała i po ataku Majki Szczepańskiej było 5:4. Kilka chwil później ta zawodniczka doprowadziła do remisu 7:7. Cztery kolejne akcje padły jednak łupem miejscowych. Od tego momentu zarysowała się wyraźna przewaga Energetyka. Tuż po przerwie, o którą poprosił trener Jacek Skrok, skutecznie atakowała Klaudia Świstek i było już 20:13. Tej straty radomianki nie były w stanie obronić i po bloku na Szczepańskiej przegrały odsłonę otwarcia.
Dużo lepiej E.Leclerc Radomka rozpoczęła seta numer dwa (0:4, 1:6). Szybko przerwę wykorzystał szkoleniowiec gospodyń. Po niej poznanianki wróciły do poziomu swojej gry z pierwszej partii i po ataku Świstek doprowadziły do remisu 7:7. W kolejnych minutach to ekipa gości zyskała przewagę i przejęła inicjatywę. Po ataku Gabrieli Borawskiej było 11:15. Radomianki utrzymywały wypracowane prowadzenie. Piłkę setową dała E.Leclerc Radomce Oriana Miechowicz, a po ataku Renaty Białej radomianki doprowadziły do remisu 1:1 w środowym spotkaniu.
Również trzecią odsłonę podopieczne trenera Jacka Skroka rozpoczęły lepiej (2:5, 3:7). Od stanu 6:8 jednak cztery kolejne akcje na swoją korzyść zakończyły poznanianki i tę nieznaczną przewagę utrzymywały, a w pewnym momencie powiększyły do pięciu "oczek" (20:15). To nie był jednak koniec emocji. Kilka chwil później bowiem był już remis 22:22. Końcówka należała jednak do Energetyka, który po autowym ataku Gądek wyszedł na prowadzenie 2:1.
Siatkarki E.Leclerc Radomki wiedziały, że nie mogą sobie już pozwolić na przegranie seta w tym meczu, jeśli chcą przedłużyć tę rywalizację. Przyjezdne początkowo prowadziły (3:5, 6:9, 8:10), ale potem do głosu doszły rywalki, a radomiankom przytrafił się przestój. Od stanu 9:11 gospodynie zdobyły aż siedem "oczek" z rzędu (16:11)! E.Leclerc Radomka mozolnie jednak odrabiały straty i po paru chwilach był już remis 19:19. Duża w tym zasługa dobrych zagrywek Mai Pelczarskiej. Końcowe fragmenty czwartej partii przyniosły wiele emocji. Radomska drużyna miała swoje szanse, aby doprowadzić do tie-breaka, ale ich nie wykorzystała. Ostatecznie, po walce na przewagi, poznanianki zwycięzyły 30:28, wygrały cały mecz 3:1, a rywalizację w pierwszej rundzie play-off 3:0.
Radomianki odpadły więc z walki o czołowe lokaty w pierwszej lidze w sezonie 2017/18. Podopiecznym trenera Jacka Skroka pozostaje rywalizacja o miejsca 5-8, w której ich rywalkami będzie KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice.
Stan rywalizacji w pierwszej rundzie fazy play-off: E.Leclerc Radomka Radom - Enea Energetyk Poznań 0:3. (Wyniki meczów 0:3, 0:3 i 1:3).
Awans: Enea Energetyk Poznań.
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
ZOBACZ TAKŻE: Budowa hali widowiskowo - sportowej w Radomiu
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?