W przyszłą sobotę, 2 kwietnia, siatkarze Cerradu Czarnych Radom zagrają w Bełchatowie z tamtejszą PGE Skrą. Będzie to mecz wyjątkowy, bo po pierwsze ważny w kontekście walki o medale dla obu zespołów, a po drugie będzie to ostatnie spotkanie dla Raula Lozano w roli szkoleniowca Cerradu Czarnych Radom w tym sezonie.
Tę informację potwierdza Mariusz Szyszko, prezes Cerradu Czarnych Radom. - Tak, takie były ustalenia, kiedy Raul porozumiał się z irańską federacją. W związku z tym, że zdecydował się nie rozwiązywać wtedy umowy z naszym klubem, doszliśmy do dżentelmeńskiego porozumienia, że z początkiem kwietnia wyleci do Iranu - informuje prezes.
W związku z tym podczas pojedynków przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi i Cuprum Lubin, oraz w rywalizacji o medale lub o miejsca 5-6 (zależnie, którą pozycję na koniec rundy zasadniczej zajmą radomianie) zespół poprowadzą asystenci Argentyńczyka, Robert Prygiel i Wojciech Stępień.
Kto trenerem?
Dalej nie wiadomo kto będzie pierwszym szkoleniowcem Cerradu Czarnych w przyszłym sezonie. Szanse, że będzie to Raul Lozano są jednak raczej nikłe. Argentyńczyk wylatuje do Iranu na początku kwietnia i z tamtejszą reprezentacją będzie walczył o awans do igrzysk olimpijskich. Obecna umowa Lozano z tamtejszą federacją obowiązuje do września, a jej przedłużenie zależne jest od awansu na turniej do Rio de Janeiro.
Irańczycy będą walczyć o przepustkę w Japonii na przełomie maja i czerwca. Na tym samym turnieju o awans będą rywalizowali także Polacy.
Lozano mówi, że dobrze czuje się w Radomiu, ale o kontynuowaniu współpracy chciałby rozmawiać dopiero po zakończeniu turnieju w Japonii, czyli na początku czerwca. Wtedy jednak klub powinien już kończyć budowę zespołu na nowy sezon, a nie dopiero ją rozpoczynać.
Widać progres
Zespół Cerradu Czarnych Radom w kończącym się powoli sezonie spisuje się bardzo dobrze. Świetna dyspozycja w listopadzie i na początku grudnia dała „wojskowym” nawet fotel lidera rozgrywek naszej siatkarskiej ekstraklasy. Po dziewięciu kolejkach radomianie mieli na koncie osiem zwycięstw i jedną porażkę. Wygrali między innymi z mistrzem Polski, Asseco Resovią Rzeszów po świetnym meczu w Radomiu, a przegrali jedynie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, która jest bezsprzecznie najlepszą drużyną rundy zasadniczej sezonu 2015/2016.
W kolejnych tygodniach przyszedł jednak spadek formy, przez co Cerrad Czarni przesunęli się nieco w dół w ligowej tabeli. Zdarzały im się wpadki, takie jak porażki u siebie z Politechniką Warszawską czy też gładka przegrana z Jastrzębskim Węglem na wyjeździe (0:3). Przed tygodniem jednak radomianie pokonali wicemistrza Polski, Lotos Trefl Gdańsk 3:1 i wracają chyba na właściwe tory przed ostatnią prostą w PlusLidze.
O progresie drużyny może świadczyć fakt, że radomianie wciąż mają szansę aby rywalizować nawet o brązowy medal w tym sezonie. Poprzednie rozgrywki Cerrad Czarni zakończyli na dziewiątym miejscu.
Radomian czekają jeszcze trzy kolejki fazy zasadniczej i trzy trudne pojedynki z: PGE Skrą Bełchatów, Jastrzębskim Węglem i Cuprum Lubin. Wyniki tych starć zadecydują o tym, czy „wojskowi” będą walczyć o medale czy o miejsca 5-6.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?