Siatkarze Cerradu Czarnych Radom wraz z młodzieżą dopalali się sportem

Parę dni temu zainaugurowano nowy projekt pod nazwą „Narkotyki, dopalacze – ulegniesz, przepadniesz!”. Celem przedsięwzięcia jest przeciwdziałanie zjawiskom patologii oraz ochrona dzieci i młodzieży przed istniejącymi zagrożeniami związanymi z zażywaniem środków odurzających. W ramach projektu zaplanowano liczne spotkania, konkursy, warsztaty, debaty, a przede wszystkim imprezy sportowe - jedną z nich był piątkowy pokazowy mecz ekipy Cerradu Czarnych Radom z młodymi zawodniczkami MUKS Trzynastki Radom. Zespoły wystąpiły w mieszanych składach. Na boisku jednocześnie w każdej z drużyn było po trzech zawodników Cerradu Czarnych oraz trzy młode siatkarki Trzynastki. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W pierwszym secie zwyciężyła 25:21 drużyna prowadzona przez Wojciecha Stępnia, a w drugim 25:23 ekipa prowadzona przez Roberta Prygla.

Trybuny hali przy Narutowicza w Radomiu zgromadziły kilkuset uczniów radomskich szkół.

- Chcemy pokazać, że sport może być alternatywą do uzależnień, zaprezentować młodym ludziom, że możemy dopalać się, ale sportem, poprzez ciężką pracę, wysiłek, treningi, a nie dopalaczami. Bardzo bym chciała, żeby ta akcja była inspiracją dla tych osób, które zasiadły na trybunach, żeby rozwijały swoje hobby, zainteresowania. Poprzez różne aspekty, takie jak sport, teatr, film czy fotografia. Wszystko po to, aby pokazać, że czas wolny można spędzać bez używek, przemocy, uzależnień. Często młodzi ludzie uważają, że dopalacze są mniej niebezpieczne niż narkotyki, a to jest bardzo mylne podejście - mówi podinspektor Aneta Pawlińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, koordynator akcji „Narkotyki, dopalacze – ulegniesz, przepadniesz!”.

Drużyna Cerradu Czarnych Radom bardzo chętnie włączyła się w tę akcję.

- Cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w takim wydarzeniu, chcemy zachęcać ludzi do uprawiania sportu - zaznacza Bartłomiej Bołądź, zawodnik Cerradu Czarnych.

Chętnie bierzemy czynny udział w takich akcjach. Wiemy, że w jakiś sposób jesteśmy autorytetami dla młodych ludzi. Pokazujemy, że ciężką pracą, a nie rozdrabnianiem się na rzeczy szkodliwe i złe, można osiągnąć w życiu sukces, pracować i zarabiać pieniądze będąc zawodowym sportowcem, realizując jednocześnie swoją pasję, spełniając tym samym swoje marzenia. Uczestniczymy w takich akcjach, żeby naświetlić młodzieży, że warto w życiu mieć różne zainteresowania. Sam jestem ojcem trojka dorastających dzieci i wiem jak niebezpieczne są zagrożenia na nich czyhające - dodaje Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych.

Szkoleniowiec siatkarskiej drużyny zaznacza, że uprawianie sportu jest bardzo ważne w życiu młodych ludzi.

- Sam wychowałem się w czasach, kiedy po powrocie ze szkoły teczka szła w kąt, wychodziło się na podwórko, gdzie spędzaliśmy czas wolny głównie na podwórku czy trzepaku, uprawiając wiele dyscyplin, w zależności od pory roku. Kontakt z rówieśnikami był dużo większy niż teraz. Nie było czasu na żadne używki, bo sport pochłaniał niemal cały nasz wolny czas. Drugi aspekt, dla którego warto uprawiać sport, to czynnik zdrowotny. Człowiek, który się rusza, spędza czas poprzez aktywność fizyczną, jest sprawniejszy i zdrowszy, także mentalnie. Sport kształtuje charakter i adaptuje do dorosłego życia - dodaje Robert Prygiel.