Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czterech siatkarzy Cerrad Czarnych Radom z szansami na grę w Lidze Europejskiej

/sid/
Czterech siatkarzy Cerrad Czarnych Radom, między innymi Jakub Wachnik (na zdjęciu w ataku), przygotowuje się z kadrą do lat 22 do spotkań Polaków w Lidze Europejskiej
Czterech siatkarzy Cerrad Czarnych Radom, między innymi Jakub Wachnik (na zdjęciu w ataku), przygotowuje się z kadrą do lat 22 do spotkań Polaków w Lidze Europejskiej Ł. Wójcik
Siatkarze reprezentacji Polski do lat 22 z czwórką zawodników Cerrad Czarnych Radom w składzie w piątek rozegrają pierwszy mecz w Lidze Europejskiej.

Siatkarze trenować będą przez najbliższe dni w Miliczu, gdzie Polacy zmierzą się z Czarnogórą. Na zgrupowaniu zabraknie Roberta Prygla, trenera radomian i asystenta selekcjonera reprezentacji do lat 22, Andrzeja Kowala. Szkoleniowiec Czarnych w najbliższych dniach chce zakończyć kompletowanie klubowej drużyny.

- Nie jadę do Milicza na zgrupowanie, ale prawdopodobnie pojadę na mecz - przyznaje Prygiel. - Jeśli chodzi o dalszą współpracę z kadrą do lat 22, to pojadę na zgrupowanie do Legionowa i będę chciał być obecny na meczach rozgrywanych w Polsce. Na wyjazdowe mecze nie pojadę.

Od dwóch tygodni, kadra do lat 22, z czwórką zawodników Czarnych, przygotowuje się do debiutu w Lidze Europejskiej. Bartłomiej Bołądź, Michał Kędzierski, Jakub Wachnik i Adam Kowalski, sumiennie trenują między innymi, pod okiem klubowego trenera.

- Przez ostatni tydzień trenował w sumie 24 zawodników, bo dołączyli do nas siatkarze pierwszej reprezentacji, którzy nie wyjechali na mecze Ligi Światowej do Brazylii - wyjaśnia Prygiel. - Spędzaliśmy w hali po 9-10 godzin dziennie. Z jednej strony to męczące, ale także pożyteczne. Miałem możliwość przypatrzenia się perspektywicznym zawodnikom, zebrałem sporo informacji.

Trener Kowal jeszcze nie ogłosił składu, który powoła na pierwsze mecze Ligi Europejskiej z Czarnogórą. Jednak według Prygla, Wachnik, Kędzierski, Bołądź i Kowalski mają duże szanse na występy w najbliższy weekend.

- Rywalizują o miejsce w kadrze i wszyscy mają na nie duże szanse. Kowalski rywalizuje z Michałem Żurkiem, Libero AZS Indykpol Olsztyn, ale niewykluczone, że obaj zagrają przeciwko Czarnogórze. Jednak to nie ja będę decydował o składzie i mogę jedynie trzymać kciuki za chłopaków - dodaje Prygiel.

Najbliższe dni, szkoleniowiec radomian spędzi w klubie. Nie ukrywa, że będzie chciał wykorzystać ten czas na zakończenie spraw kadrowych i pozyskanie środkowego bloku.

- Mamy trzech środkowych bloku, Daniela Plińskiego, Bartłomieja Grzechnika i Michała Ostrowskiego. Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, negocjujemy. Wciąż otwarta jest także sprawa pozostania Adama Kamińskiego, ale mamy kłopoty z komunikacją. Kontakt z nim jest utrudniony. Wierzę jednak, że do końca tygodnia uda się nam zamknąć kadrę zespołu na kolejny sezon - kończy Prygiel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie