MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To będzie hit! Rosa podejmuje lidera

/SzS/
Piotr Kardaś w ostatnim meczu z GKS Tychy grał krócej z powodu bólu pleców. Jutro będzie już w pełni sił
Piotr Kardaś w ostatnim meczu z GKS Tychy grał krócej z powodu bólu pleców. Jutro będzie już w pełni sił Ł. Wójcik
To będzie prawdziwy szlagier. Radomscy koszykarze nie mogą sobie w sobotni wieczór pozwolić na chwilę słabości. Jeśli Rosa wygra, to przy odrobinie szczęścia może ponownie być wiceliderem.

W sobotę, o godzinie 18 hala MOSiR przy ul. Narutowicza 9 powinna wypełnić się do ostatniego miejsca. Koszykarze Rosy podejmują AZS Politechnikę Warszawa, lidera rozgrywek i głównego kandydata do awansu. Drużynie trenera Piotra Ignatowicza będzie potrzebny gorący i żywiołowy doping.

BEZ PAMUŁY

W środę odbyła się 29 kolejka pierwszej ligi. Rosa odpoczywała, bo dostała punkty walkowerem za mecz z Górnikiem Wałbrzych. Trenerzy Piotr Ignatowicz i Marek Łukomski, korzystając z chwili wolnego, pojechali do Warszawy na mecz Politechniki ze Zniczem Pruszków. Przyglądali się bacznie rywalowi ze stolicy, który wygrał 80:69. Już wiadomo, że "akademicy" zagrają w Radomiu bez swojego czołowego zawodnika Piotra Pamuły.

- Nawet bez Pamuły radzą sobie świetnie i są bardzo mocną drużyną. Grają ze sobą dość długo w podobnym składzie, a to procentuje. Zapewnili sobie już pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym. Jednak nie sądzę, aby to wpłynęło na nich jakoś rozluźniająco - mówi Marek Łukomski.

MA BYĆ ZESPOŁOWO
Rosa zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Najgroźniejsi rywale, czyli Sportino Inowrocław i MKS Dąbrowa Górnicza, również nie mają łatwych spotkań. Przy odrobinie szczęścia, zakładając że radomianie wygrają w sobotę, Rosa może zakończyć sezon zasadniczy na drugim miejscu. Byłaby to świetna pozycja wyjściowa przed fazą play off. Warunkiem jest porażka Sportino na wyjeździe z Asseco Prokom 2 Sopot i Dąbrowy w Siedlcach z tamtejszym SKK.

- Bardzo byśmy chcieli być na drugim miejscu, ale nie możemy zapatrywać się na rywali. Sami musimy zrobić swoje i wygrać. Naszym kluczem do zwycięstwa może być zespołowość. Nie mamy lidera i gwiazdy w drużynie, na którego trzeba grać. Jeśli wyjdzie na plac kolektyw i każdy da z siebie wszystko, to możemy zatrzymać lidera z Warszawy - dodaje trener Łukomski.

Więcej o meczu Rosy z Politechniką w piątkowym "Echu Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie