MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uciążliwi sąsiedzi terroryzują blok

Roman Furciński [email protected]
- Po dokwaterowaniu nowych lokatorów boimy się o zdrowie dzieci i nasze oraz stan budynku – mówią Irena Baśkiewicz (od lewej), Anna Królikowska i Dariusz Sadkowski.
- Po dokwaterowaniu nowych lokatorów boimy się o zdrowie dzieci i nasze oraz stan budynku – mówią Irena Baśkiewicz (od lewej), Anna Królikowska i Dariusz Sadkowski. R. Furciński
- Boimy się, by z powodu lekkomyślnych sąsiadów nie doszło do nieszczęścia w bloku - mówią mieszkańcy domu w Grójcu.

Mieszkańcy bloku komunalnego przy ulicy Piłsudskiego 38 w Grójcu skarżą się na niektórych uciążliwych sąsiadów oraz brak remontów w budynków.

- Przed tygodniem dokwaterowano nowych lokatorów. Wiemy, że w poprzednim miejscu nie płacili czynszu i organizowali głośne imprezy - mówią ludzie.

BRACIA NIE PRACUJĄ
- Nowymi lokatorami są dwaj bracia w średnim wieku. Nie pracują. W poprzednim miejscu zamieszkania organizowali różne imprezy - mówią Stanisława Szczerek, Irena Baśkiewicz, Zofia Dąbrowska, Anna Królikowska i Dariusz Sadkowski.
Mieszkańcy byli już w Urzędzie Miasta w Grójca z interwencją w sprawie nowych współlokatorów.

- Nadmieniliśmy, że mamy obawy co do spokoju w naszej kamienicy. Już mamy jednego lokatora, który kilka razy w miesiącu urządza głośne imprezy, pije się alkohol. Teraz mamy nowych mieszkańców, którzy jak wiemy - też takie urządzali w poprzednim miejscu zamieszkania - mówili nasi rozmówcy.

Dodali, że urzędnicy nic im nie pomogli. Bracia zostali dokwaterowani, ponieważ jedna z dotychczasowych współlokatorek spłaciła zadłużenie braci w bloku w innej części Grójca i zajęła ich mieszkanie. Bracia przyszli na jej miejsce.

- Usłyszeliśmy, że gmina nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli stanie się coś złego z winy nowych lokatorów - powiedzieli. - Zapowiedzieliśmy, że każdy incydent ze strony uciążliwych lokatorów będziemy zgłaszali do magistratu, na policję i do prokuratury.
GRAFIK SPRZĄTANIA
Mieszkańcy boją się o zdrowie dzieci i swoje, a także o stan budynku. Od kilku lat monitują o naprawy w bloku, ale, jak mówią, ich prośby w gminie pozostają bez odpowiedzi. Sami więc wykonują remonty, sprzątają klatki.

- Na przykład, od lat mamy taki zwyczaj, że każdy co tydzień sprząta klatkę schodową - mówią mieszkańcy.

- My też będziemy sprzątać, skoro jest taki zwyczaj. Na pewno będziemy zachowywać się cicho i nie będziemy uciążliwi dla innych ludzi - zapewnili nowi lokatorzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie