W Radomiu będą autobusy za unijna kasę

Nowe autobusy, wiaty przystankowe, zatoki i pętle autobusowe. To wszystko może pojawić się w Radomiu, jeśli tylko dostaniemy pieniądze. Szansa jest duża.

Największym zakupem z projektu, opiewającego na 15 milionów złotych jest zakup ośmiu nowoczesnych autobusów przegubowych. Mają być klimatyzowane, napędzane gazem ziemnym, a każdy z nich wyposażony będzie w osiem kamer. - Nowością będą elektroniczne tablice trasowe wewnątrz pojazdów - mówi Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Lista przystanków nie będzie wydrukowana na tablicach z dykty, a pokazywana na ekranach, razem z ewentualnym opóźnieniem, pozostałym czasem przejazdu, albo możliwością szybkich przesiadek na każdym przystanku.

WYSŁUŻONE MANY

Przegubowe autobusy są w Radomiu potrzebne. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji kupiło w ciągu ostatnich lat prawie 30 nowych solarisów, ale krótkich, za małych na przykład na linie 7, czy 9. Autobusy przegubowe kupowano używane tak, aby jak najszybciej wymienić stare ikarusy. Teraz także używane many nie są w najlepszym stanie. Pasażerowie narzekają zwłaszcza na duchotę, która panuje w nich latem.

Nowe autobusy ma otrzymać Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji. W związku z tym przewoźnik testuje takie pojazdy. Obecnie po Radomiu jeździ solaris wyprodukowany dla norweskiej firmy, MPK chce sprowadzić na testy jeszcze mana.

PĘTLE I PRZYSTANKI

Nowe autobusy to jednak niejedyny element wniosku o pieniądze. - Chcemy także zbudować nową pętlę przy ulicy Mroza, żeby autobusy mogły zacząć dojeżdżać w pobliże bloków socjalnych, a także zmodernizować pętlę na osiedlu Wośniki - wylicza Tkaczyk.

W ramach projektu MZDiK chce także przebudować dwanaście zatok autobusowych, kupić nowe wiaty przystankowe, a także założyć na przystankach monitoring. Dewastacje wiat, zwłaszcza wybijanie w nich szyb, to poważny problem, na który od lat nie można znaleźć rozwiązania.