AZS Koszalin po 22 kolejkach zajmuje 11 lokatę w tabeli, ma 7 zwycięstw na swoim koncie. Z kolei radomska drużyna ma ich o jedno mniej. Spotkanie może mieć ogromne znaczenie jeśli chodzi o utrzymanie w w ekstraklasie. Najlepiej wygrać i to różnicą większą niż trzy punkty, by przy równej ilości punktów wyprzedzać „akademików”. Wszak w pierwszym meczu w Koszalinie, AZS wygrał 78:75.
Drużynę Hydrotrucku stać na wygraną i na dobrą grę. Widać było te symptomy choćby w ostatnich meczach.
- Rzeczywiście w pojedynku z Polskim Cukrem Toruń w drugiej połowie zagraliśmy dobry mecz, ze Spójnią na wyjeździe udało się wygrać, ale już w pojedynku z Anwilem we Włocławku powróciły dawne demony i znowu przyszła seria błędów. Rywal wykorzystał to niemiłosiernie - mówi trener Hydrotrucku, Robert Witka.
We wtorkowym treningu brała udział już cała kadra Hydrotrucku. W zajęciach udział brał również Duda Sanadze, który z Anwilem nie zagrał ze względu na ból pleców. Na szczęście jest już wszytko dobrze.
Mecz starych znajomych
Hydrotruck zagra z zespołem dobrze nam znanym. Nie tylko dlatego, że z zespołem AZS Koszalin Rosa w przeszłości grała praktycznie co roku, ale bardziej dlatego, że w zespole tym jest sporo znanych twarzy. Sentymentów z pewnością nie będzie.
Bardzo lubiany w Radomiu jest przede wszystkim trener Marek Łukomski. Był tutaj sześć lat, asystował kolejnym szkoleniowcom, Piotrowi Ignatowiczowi, Mariuszowi Karolowi, a potem długi czas Wojciechowi Kamińskiemu.
Do jego ekipy dołączył silny, podkoszowy Kanadyjczyk, Michael Fraser, któy do Rosy dołączył niegdyś z Polfarmexu Kutno. Co ciekawe był kilka tygodni temu temat ściągnięcia Frasera do Hydrotrucku, ale ostatecznie koszykarz wybrał Koszalin.
Najgłośniej w ostatnich dniach mówi się o Toreyu Thomasie. Amerykański rozgrywający grał w Rosie w najlepszym sezonie, gdy drużyna zdobywała wicemistrzostwo Polski, kiedy sięgnęła po Puchar Polski. W ostatni weekend Thomas zagrał w meczu ze Startem Lublin. Koszalinianie wygrali po emocjonującej dogrywce 126:122. Thomas nie schodził z parkietu przez cały mecz (rozegrał pełne 45 minut), a już po pierwszej połowie miał na koncie 10 asyst. W kolejnych częściach spotkania skupił się na rzucaniu, a jego drużyna odrabiała straty i doprowadziła do dogrywki. Ostatecznie AZS wygrał z TBV Startem 126:122, a Amerykanin zanotował aż 33 punkty i 15 asyst.
W środę Echo Hydrotruck
W środę wraz z Echem Dnia będzie można otrzymać bezpłatny dodatek - "Echo Hydrotruck", w którym będzie można przeczytać wszystko o meczu z Koszalinem i sporo klubowych ciekawostek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
