Ważne zwycięstwo Hydrutrucku z Polonią w Warszawie. Faza play off coraz bliżej

KKS Polonia Warszawa - Hydrotruck Radom 77:89 (20:25, 24:21, 17:23, 16:20)

Polonia: Cechniak 20, Kierkiewicz 15 (1), Kuźkow 12 (1), E. WIlliams jr 6, Motel 4, Lidewski 3, Wojtyński 6 (1), Pietras 5, Osiński 6, Pełka 0, M. Szymańśki 0.
Hydrotruck: Williams 32 (6), Zalewski 24 (4), Ciechociński 8 (1), Wall 7 (1), Laihonen 6 (2), Sadowski 5, Szymański 4 (1), Krzych 3 (1), Sowa 0, Dawdo 0.

Po serii kilku dobrych występów, Hydrotruck przed meczem zajmował 10 lokatę i miał niewielką stratę do ósemki. Zespół trenera Roberta Witki wrócił do gry o fazę play off. Drużyna wiedziała, że wygrana z "Czarnymi Koszulami" może przybliżyć ich do upragnionych play offów. Po kontuzji do gry wrócił Konrad Szymański.
Z kolei Polonia jest tuż nad kreską oddzielającą spadkowiczów i też potrzebuje punktów. To gospodarze lepiej zaczęli od stanu 10:7, ale potem serię trafili goście i zrobiło się 10:14. Hydrotruck w pierwszej kwarcie był skuteczniejszy i zasłużenie wygrał ten fragment różnicą pięciu punktów.
W drugiej kwarcie skuteczność nie była już mocną stroną przyjezdnych. Polonia odrobiła straty i wyszła ponownie na prowadzenie (35:32). W końcowce drugiej kwarty Darren Williams rzucił dwie trójki z rzędu i ponownie radomska drużyna wyszła na prowadzenie i nie oddała go już do przerwy.
W trzeciej kwarcie Hydrotruck starał się trzymać kilkupunktowy dystans nad rywalem i na ostatnią część gry Hydrotruck wychodził prowadząc 69:61. Nie popełniał tylu błędów co gospodarze, konsekwentnie budował przewagę i zasłużenie odniósł ważne zwycięstwo.
Po tym zwycięstwie zawodnicy trenera Roberta Witki z bilansem 14-11 wskoczyli do strefy play off na siódme miejsce.
W środę, 14 lutego Hydrotruck u siebie zagra z NIedźwiadkami Przemyśl. Początek godz. 18 w hali MOSIR, przy ul. Narutowicza 9.