Gmina Promna. Ptasia grypa potwierdzona. Utylizacja martwego drobiu, dezynfekcja na drogach

Właścicielem działki jest mieszkaniec Białobrzegów. W gospodarstwie było w sumie 18 sztuk kur i kaczek. Pierwsze cztery ptaki padły w poniedziałek, we wtorek w ciągu dnia kolejnych sześć. Mężczyzna sprawę zgłosił do powiatowego lekarza weterynarii w Białobrzegach. Od razu było podejrzenie, że w gospodarstwie jest ognisko ptasiej grypy.

Potwierdziły je wyniki badań próbek wysłanych do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. W środę wieczorem już było wiadomo, że dróg zabija wirus grypy ptaków H5N8.

W gospodarstwie pracowali lekarze weterynarii. Cały drób został wybity. Trafi do utylizacji.

W związku z wykryciem ogniska ptasiej grypy trzeba było podjąć odpowiednie środki bezpieczeństwa. W środę rano w białobrzeskim Starostwie Powiatowym odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, wziął w nim udział także przedstawiciel wojewody mazowieckiego.

Wokół gospodarstwa wyznaczona jest strefa zapowietrzona, obejmuje teren w promieniu trzech kilometrów. Jest też strefa zagrożenia, to już okolica w promieniu 10 kilometrów wokół ogniska ptasiej grypy. Zagrożony jest więc teren powiatu białobrzeskiego, ale też sąsiedniego grójeckiego.

W strefie zapowietrzonej na drogach rozkładano maty nasączone płynem dezynfekcyjnym. W całej strefie zagrożenia ustawiane mają być tablice z informacją o pojawieniu się wirusa ptasiej grypy.

- Maty zamówiliśmy od razu, kiedy pojawiła się informacja o pojawieniu się informacji o ptasiej grypie - mówi Wojciech Nowak, wójt gminy Promna. - Gospodarstwo jest przy drodze gminnej, to jest też droga dojazdowa do szkoły podstawowej. Teraz są ferie, ale później będziemy musieli dowozić uczniów inną drogą.

Jak informuje białobrzeskie Starostwo Powiatowe ponieważ sprawa dotyczy jednego niewielkiego ogniska nie są przewidziane zbytnie ograniczenia dla mieszkańców gminy i powiatu, dotkną one głównie mieszkańców Promnej i okolicznych miejscowości.

Służby z informacją o ptasiej grypie będą docierać także do innych hodowców drobiu w okolicy. Ulotki informacyjne mają być kolportowane także przez samorządy, mają być dostępne między innymi w Urzędach Gmin, czy na tablicach informacyjnych w sołectwach.

O wszystkich niepokojących objawach u drobiu w gospodarstwach należy natychmiast informować powiatowego lekarza weterynarii.

Na szczęście wirus H5N8 nie przenosi się na ludzi. Jest bardzo zjadliwy dla ptaków. Mogą go przenosić dziko żyjące ptaki, między innymi łabędzie i kaczki. W okolicy Promnej żyje ich bardzo dużo. W strefach zapowietrzonej i zagrożenia konieczne jest zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa ograniczających możliwość rozprzestrzenienia się wirusa grypy ptaków. Specjalne rozporządzenie w tej sprawie przygotowują służby wojewody mazowieckiego.

Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE

Zobacz też: Ptasia grypa w Sokołowicach. Policja zamknęła drogi, a na jednej wprowadziła kontrole (TVN24/x-news)

PTASIA GRYPA: Tak zwana influenza ptaków to ostra choroba zakaźna występująca powszechnie u ptaków. Wirusy H5N8 wywołują wysoką zachorowalność i śmiertelność również u drobiu wodnego. Pierwsze przypadki tego wirusa odnotowano w 2010 roku w Azji. Dotychczas nigdzie na świecie nie doszło do zakażenia wirusem HPAI/H5N8 przez człowieka. Aby uniknąć ewentualnego zagrożenia ptactwa w innych gospodarstwach należy: zabezpieczyć paszę przed dostępem zwierząt dzikich; nie karmić drobiu na zewnątrz, nie poić drobiu oraz ptaków utrzymywanych przez człowieka wodą ze zbiorników, do których dostęp mają dzikie ptaki; stosować w gospodarstwie odzież i obuwie ochronne oraz po każdym kontakcie z drobiem lub dzikimi ptakami umyć ręce, przetrzymywać drób w przeznaczonych do tego celu pomieszczeniach bez możliwości swobodnego poruszania się.