Mieszkańcy powiatu grójeckiego i żyrardowskiego kolejny raz wyszli na ulice i drogi, by zaprotestować przeciwko budowie linii wysokiego napięcia 400 kV . Energetycy mają do wyboru jej przebieg przez jeden z dwóch obszarów: powiat grodziski lub żyrardowski. Nowa linia energetyczna ma biec od Kozienic do Ołtarzewa i stanowi alternatywę zasilania energetycznego dla stolicy. Problem w tym, że wcześniej przyjęto inne plany i je zaakceptowano. Nowa trasa linii energetycznej sprawi, że właściciele gruntów stracą na wartości swojej ziemi, utrudnione będą też inwestycje budowlane.
Mieszkańcy gminy Pniewy w powiecie grójeckim organizowali protest przeciwko budowie linii energetycznej już po raz piąty. - Nie zgadzamy się na inwestycję energetyczną, bo jest krzywdząca dla mieszkańców. Plany zostały wprowadzone nagle, bez konsultacji - mówi Artur Dziubiński ze Społecznego Komitetu Protestacyjnego.
Protest odbył się w środę i polegał na zablokowaniu „tirowskiej” trasy numer 50. Od godziny 16 przez kilka godzin przez przejście przechodziło około 70 osób z transparentami. Widniały na nich takie napisy jak: „Nie dla budowy linii 400 kV” czy „Nie dla budowy linii 400 kV” nad głowami obywateli. Mieszkańców gminy Pniewy wspierali też mieszkańcy innych gmin, w tym Warki.
Trasa nie została jednak całkowicie zablokowana. Już znacznie wcześniej policjanci zaczęli kierować kierowców TiR-ów objazdami na „siódemkę”, a samochodów osobowych - drogami lokalnymi. Te pojazdy, które pomimo tego znalazły się w miejscu blokady nie stały w korkach, a jedynie wolniej się poruszały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?