- Chyba większość chłopaków marzy, by zostać strażakiem. Ze mną było podobnie - tłumaczy.
23 marca 2015 roku na posesji w Starej Wsi w gminie Sienno stanęły w ogniu stodoła i obora. Piotr Gawroński widząc to natychmiast udał się na miejsce zdarzenia
- Przed domem stało kilka osób. Mówiły mi, że w środku zabarykadował się 45-letni mężczyzna, który mieszkał w tym budynku razem z ojcem, a teraz grozi wysadzeniem za pomocą butli gazowej. Miał też mieć przy sobie siekierę.
Dalsze działania podejmował głównie pod wpływem impulsu i emocji.
- Wybiłem szybę w oknie, wtargnąłem do środka i w tym impecie wytrąciłem mężczyźnie siekierę z ręki. W obezwładnieniu go i wyprowadzeniu na zewnątrz pomagał mi kolega, który wskoczył za mną. Potem, na podwórku mężczyzna jeszcze się szarpał...
Piotr Gawroński poprosił też jednego z mieszkańców, by zakręcił zawór butli gazowej.
45-letniego mężczyznę zabrali policjanci, prokuratura przedstawiła mu zarzuty podpalenia zabudowań.
W akcji gaśniczej wzięło udział 28 strażaków oraz 6 pojazdów ratowniczych. Straty oszacowano na około 60 tysięcy złotych.
Bohaterska postawa Piotra Gawrońskiego została doceniona i przed niespełna rokiem otrzymał on tytuł Strażaka Miesiąca marca 2015 roku na Mazowszu. 9 lutego 2016 roku w siedzibie Stowarzyszenia Polskich Dziennikarzy w Warszawie Piotr Gawroński odebrał kolejne wyróżnienie. Przyznała mu je Fundacja im. Hanki Bożyk: „Pogotowie Ratunkowe, dlaczego nie zdążyło?”, która po raz szósty wręczyła nagrody tym, którzy w szczególny sposób przyczynili się do uratowania życia ludzkiego.
-To oczywiście dla mnie ogromne wyróżnienie, którego wcale się nie spodziewałem, bo to zrobiłem było oczywiste - podkreśla Piotr Gawroński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?