„Jak widać na załączonym obrazku jezdnia w Hucie jest cała biała i taki widok rozciąga się przez całą miejscowość, a tą drogą porusza się autobus szkolny, który dowozi dzieci do pobliskiej podstawówki” – pisze czytelnik.
Dariusz Bulski, zastępca wójta gminy Kowala, podkreśla, że wszystkie drogi gminne są tak samo odśnieżane i tyle samo razy. - Jeśli uruchamiamy odśnieżanie to równomiernie na terenie całej gminy. Nie jest prawdą, że możemy sobie dobrowolnie decydować, gdzie ma być odśnieżone. Na pewno nie utrzymamy standardu takiego jak na autostradach czy drogach wojewódzkich, ale dbamy o stan dróg systematycznie. Dotychczas nikt mi nie zgłaszał żadnych problemów. Nie ma z tego tytułu żadnych kolizji czy wypadków drogowych – powiedział nam zastępca wójta. Jego zdaniem wszystko jest w porządku. - Dbamy o bezpieczeństwo, bo ono jest najważniejsze, ale też musimy patrzeć na środki publiczne, które wydatkujemy – dodał.
Od początku sezonu zimowego 2016/2017 do 31 stycznia w gminie Kowala na odśnieżanie wydano dokładnie 84 673 złotych i 12 groszy. Koszt jednego wyjazdu sprzętu oscyluje w granicach 8 tysięcy złotych. W skierowanej do nas informacji czytelnik domniemywał, że przyczyną mogą być złe stosunki pomiędzy jedną z radnych a wójtem gminy.
„Z moich informacji wynika, że ci państwo nie przepadają za sobą, wręcz bardzo się nie lubią. Aktualna radna Mazowszan wraz z kilkoma innymi radnymi są dużymi zwolennikami poprzedniego wójta i usilnie starają się uprzykrzyć pracę aktualnemu” – mniema czytelnik.
Zastępca wójta przyznaje, że jedna z radnych utrudnia im pracę, ale jednocześnie zapewnia, że nie ma to wpływu na wykonywanie obowiązków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?