Gmina Skaryszew. Mieszkańcy Makowa Nowego przeciwni wariantowi trasy S-12

Mieszkańcy Makowa Nowego w piątek protestowali przeciwko budowie trasy S-12, która ma przechodzić przez ich miejscowość. Według nich, ta arteria spowoduje wiele szkód dla ich społeczności. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podczas drugiej tury spotkań informacyjnych przedstawili nowe warianty trasy.

Według mieszkańców Makowa Nowego w wariancie „A” liczba wyburzeń to minimum osiem, ponadto droga, która ma przebiegać wzdłuż tej miejscowości nie ma w planach zamontowania ekranów dzwiękochłonnych co jest nie do przyjęcia. Ta propozycja podzieli miejscowość na pół. Wariant „B” przewiduje minimum siedem wyburzeń, ale odcina całkowicie od lasu, miejsca, w którym wiele osób wypoczywa w czasie wolnym. Najkorzystniej przedstawia się wariant „C”, który przewiduje minimum dwa wyburzenia i przebiega tuż za skaryszewskim lasem. - Jesteśmy jak najbardziej za budową tej trasy. Mamy świadomość, że jest ważna i potrzebna, ale w bardziej sensownym i odpowiednim miejscu - mówią mieszkańcy.

- Do naszej miejscowości ludzie od lat się przeprowadzają, ponieważ jest tu cicho i spokojnie. To miejsce strategiczne. Tu mamy blisko na przykład do pracy. Dziwne jest również to, że gmina Skaryszew wydaje pozwolenia na budowę domów w tym miejscu, choć wiadomo, że może być tu wybudowana trasa. Ludzie brali kredyty i teraz mają z tym zostać ? - mówili nam mieszkańcy.

Podczas pierwszej tury spotkań oraz pierwszych wariantów trasy, nic nie zapowiadało takiego scenariusza. - W Makowcu miały być objazdy i tyle, ale zmienili warianty, bo ominęli Sołtyków i zbliżyli trasę do nas. Zmodyfikowali wariant „A” i uparli się na niego. Wygląda na to, że on jest narzucany. Nikt z nami tego nie konsultował - oburzają się mieszkańcy Makowa Nowego.

Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przekonują, że czekają na jak najwięcej opinii i wniosków w sprawie budowy trasy. Małgorzata Tarnowska, rzecznik tej instytucji przekonywała, że jeśli proponowane zmiany będą do uwzględnienia, to projektant je wprowadzi. - Kiedy pytaliśmy podczas tych spotkań projektanta, czy zmiany są możliwe, odparł jasno, że nie. To jaka jest prawda? Tak na prawdę nikt nie bierze nas na poważnie - żalili się mieszkańcy, którzy zapowiedzieli, jeśli będzie taka potrzeba, protesty na znacznie większą skalę.

CZYTAJ: Trasa ekspresowa S12 w regionie radomskim. Trzy warianty przebiegu przyszłej drogi przez powiaty przysuski, radomski i zwoleński [MAPY]

Na piątkowym spotkaniu nie pojawił się burmistrz Skaryszewa, który w rozmowach z mieszkańcami nie zajmował oficjalnego stanowiska. - My wiemy, że nieoficjalnie zajął je już w lutym podpisując porozumienie z innymi gminami, gdy ratował Sołtyków i optuje za wariantem „A” - dodawali. Do burmistrza nie udało nam się dodzwonić.

Władze Radomia optują, aby trasa S-12 przebiegała jak najbliżej miasta. Wszystko przez lotnisko, które docelowo ma odciążyć warszawskie Okęcie. - Jeśli tak blisko siebie mają przebiegać trasy numer 9 i 12, a także w pobliżu ma być lotnisko to jaki tu będzie gwar? Trzeba zacząć budować centrum psychiatryczne, a nie rehabilitacji - mówili.

Jak już informowaliśmy, nowa trasa S12 jest projektowana na odcinku od węzła Radom Południe (gdzie połączy się z budowaną właśnie trasą S7) do węzła Bronowice przy obwodnicy Puław (gdzie dołączy do istniejącej już drogi S17 w kierunku Lublina i granicy wschodniej). Ponad 100-kilometrowy odcinek trasy ma przebiegać również przez nasz region.Firmy Safege i Schuessler Plan zajmą się projektowaniem 66-kilometrowego odcinka wschodniego, od węzła Bronowice przy obwodnicy Puław do Radomia (koszt prac to 5,7 miliona złotych).

CZYTAJ TAKŻE: Budowa trasy S12 w regionie radomskim. Po protestach mieszkańców jest czwarty wariant trasy

Z kolei konsorcjum firm Multiconsult i Enviro projektuje odcinek zachodni (od granicy z województwem łódzkim, poprzez powiat przysuski i radomski do Radomia). Koszt tych prac szacuje się na około 4,9 miliona złotych. Firmy mają czas na sporządzenie dokumentacji do maja 2020 roku. W optymistycznej wersji szacuje się, że budowa ekspresówki ma być zakończona w 2024-25 roku.

To kolejny protest mieszkańców z gminy Skaryszew. Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku swoje niezadowolenie w sprawie budowy ekspresówki wyrażali mieszkańcy Sołtykowa, oddalonego od Makowa o zaledwie kilka kilometrów. Protesty wyrażone były tym, że przedstawione warianty zakładały między innymi wyburzenie nowego osiedla domków jednorodzinnych. Kilkadziesiąt wniosków, petycji i sprzeciwów wysłanych do władz centralnych zaowocowały tym, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od tych planów.

Małgorzata Tarnowska, rzecznik warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mówi, że oddział czeka na opinie i wnioski mieszkańców. - Te, które będą możliwe do wprowadzenia, projektant z pewnością wprowadzi. Odbędzie się też trzecia tura spotkań i wtedy ewentualne poprawki będą wprowadzone. Namawiam do przysyłania wniosków i opinii, bo to pomoże nam wypracować najbardziej korzystny wariant tej trasy - mówiła Małgorzata Tarnowska, rzecznik GDDKiA.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook

Chętnie oglądasz teleturnieje? Sprawdź się! [QUIZ]	Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]
Dzień Matki 2018 - prezenty na Dzień Matki? TOP 10	Drogie paliwo w Polsce? Zobacz ile za paliwo zapłacisz na świecie!
Czy umiesz ochronić się przed kleszczem?	Sprawdź się, czy dobrze znasz polskie seriale! (QUIZ)