Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat radomski. Nie połączą szpitali w Pionkach i Iłży

Sok
Lekarze, mieszkańcy powiatu, którzy wczoraj przybyli na sesję Rady Powiatu w Radomiu, mieli hasła sprzeciwiające się łączeniu.
Lekarze, mieszkańcy powiatu, którzy wczoraj przybyli na sesję Rady Powiatu w Radomiu, mieli hasła sprzeciwiające się łączeniu. Szymon Wykrota
Przy gorącej dyskusji, trwającej cały dzień, Radni Powiatu Radomskiego zdecydowali: nie będzie łączenia szpitali w Pionkach i Iłży.

W głosowaniu imiennym 14 radnych było przeciw, a 13 za propozycją Zarządu Powiatu, który forsował ideę połączenia. Teraz zostaje problem: jak utrzymać zadłużone po uszy placówki.

Zarząd Powiatu Radomskiego zamierzał zreformować strukturę szpitali, bo rosło zadłużenie obu placówek, a pacjenci często wybierali szpitale w Radomiu.

- Obydwa szpitale od lat przynoszą straty. Zobowiązania obu jednostek, wliczając w to wszystkie czynniki, to około 25 milionów złotych - mówił Mirosław Ślifirczyk, starosta powiatu radomskiego.

Został przygotowany audyt, opracowany przez Med-Consulting Andrzej Krupa, dotyczący Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Pionkach i Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej - Szpital w Iłży. Zarząd Powiatu uznał za zasadną propozycję, zawartą w programie, połączenia obydwu podmiotów leczniczych w jeden z utrzymaniem świadczeń w dwóch szpitalach. Zdaniem władz powiatu uzasadniają to względy ekonomiczne i organizacyjne. Połączenie obydwu szpitali miało pozwolić na optymalne wykorzystanie środków i zasobów w ramach tworzonej przez Ministerstwo Zdrowia sieci szpital, a zwiększony potencjał miał wpłynąć na podniesienie jakości usług.

- Na te regulacje i dostosowanie standardu usług medycznych od nowego roku potrzebujemy prawie 19,5 miliona złotych. Takich pieniędzy nie ma w powiecie - dodał Mirosław Ślifirczyk.

Radni opozycji, głównie z PiS przekonywali, że połączenie nic nie daje, a tylko gmatwa całą sytuację. Wskazywali na to, że szpitale nie są konkurencyjne, a siłą obu szpitali jest dobra kadra medyczna, którą można stracić po połączeniu.

- Nie mamy przedstawionego programu, co będzie dalej. Nic z propozycji zarządu nie wynika oprócz połączenia szpitali. A my wiemy w Pionkach, że jeśli nie będzie u nas chirurgii oraz oddziału ginekologiczno-położniczego, to ten szpital będzie powoli umierał - mówił Zbigniew Dziubasik radny z PiS.

Inni radni wskazywali, że nawet, jeśli nie poparli pomysłu zarządu, to sytuacja szpitali wcale nie jest lepsza.
Teraz zarząd powiatu będzie musiał szukać rozwiązań, jak oddłużyć szpitale i znaleźć jeszcze miliony złotych na ich unowocześnienie.

Zobacz też: WOŚP dla radomskiego szpitala

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie