Trojaczki przyszły na świat 15 grudnia w szpitalu w Lublinie. Najpierw urodził się Miłosz, potem Marcelina, a na końcu Mirabelka. Ważyły: 2100, 1880 i 1440 gramów.
- Miłosz pilnował wyjścia - śmieje się jego tata, Zbigniew Pietrzykowski.
Najpierw do domu, 30 grudnia, przyjechała Marcelina i Miłosz. 11 stycznia dołączyła do nich Mirabella. - Urodziłam w 33 tygodniu ciąży. W przypadku mnogich ciąż to raczej normalne. Takie ciąże trzyjajowe zdarzają się raz na 500 tysięcy - opowiada mama dzieci.
Trojaczki mają już 59 dni. Rodzice mają przy nich sporo pracy, ale, jak mówią, człowiek znajduje w sobie mnóstwo siły. -To cudowne uczucie kiedy się patrzy na tyle miłości naraz - mówią rodzice. - Właśnie od miłości wszystkie imiona są na literę „m” - wyjaśniają.
Więcej o trojaczkach w piątek w Relaksie Echa Dnia.
Zobacz także: Trojaczki w kieleckim szpitalu
Źródło: echodnia.eu/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?