Interwencję taką zgłosił nam anonimowo jeden z mieszkańców tego budynku. Przesłał zdjęcia, na których uwiecznił pleśń na ścianach oraz grzyby, panoszące się coraz mocniej po jego lokalu.
- Nie da się mieszkać dłużej w takich warunkach, my - domownicy - boimy się o swoje zdrowie. Obecność pleśni i grzybów wywołuje różne dolegliwości oraz choroby. We własnym zakresie nie jesteśmy niestety w stanie z nimi walczyć. Zarządca bloku powinien niezwłocznie rozwiązać problem - żali się interweniujący w redakcji mieszkaniec.
Zdjęcia oraz interwencję przekazaliśmy w środę najpierw Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Przysusze. Tam poinformowano nas jednak, że blok posiada innego zarządcę - jest nim Przysuska Służba Komunalna. Mieliśmy jednak pecha, bowiem dyrektor tej instytucji Zbigniew Augustyniak przebywa obecnie na urlopie. Zastępujący go pracownik także był w środowe popołudnie nieuchwytny. Wysłaliśmy również tam fotografię ścian zaatakowanych przez grzyby i pleśnie. Skierowaliśmy prośbę o kontakt telefoniczny ze strony służby. W czwartek rano otrzymaliśmy e-mailem krótką odpowiedź od dyrektora Augustyniaka. - Przysuska Służba Komunalna, działająca jako jednostka administracyjna Gminy i Miasta Przysucha oraz zarządca lokali socjalnych informuje, że planowany jest remont bloku przy ulicy Porucznika Madeja 5B w 2018 roku - pisze dyrektor.
Czy mieszkańcom wystarczy cierpliwości?
ZOBACZ TEŻ: Dzikie wysypisko śmieci w Radomiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?