Andrzej Wajda nie żyje. Wybitny reżyser i Honorowy Obywatel Radomia zmarł w wieku 90 lat

Andrzej Wajda urodził się 6 marca 1926 roku w Suwałkach. W Radomiu mieszkał od marca 1934 roku, gdyż jego ojciec, zawodowy wojskowy, służył tam jako oficer 72 pułku piechoty. W 1939 roku kapitan Jakub Wajda poszedł na wojnę i już nie wrócił, został zamordowany w Charkowie przez sowietów w ramach wielkiej zbrodni katyńskiej.

W czasie wojny Andrzej Wajda uczył się w gimnazjum na tajnych kompletach. Aby utrzymać rodzinę wraz z bratem Leszkiem pracował w Landwirtschaft Zentrale, gdzie był magazynierem, tragarzem i pomocnikiem bednarza. Zainteresował się malarstwem, uczestnicząc w pracach konserwacyjnych i okresowo pobierając nauki w szkole malarskiej w Krakowie.

CZYTAJ TEŻ: Andrzej Wajda o swoim dzieciństwie i młodości w Radomiu

Po wojnie, w 1946 roku rozpoczął studia malarskie na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 1949 roku Wajda zrezygnował ze studiów, aby podjąć studia z reżyserii w Szkole Filmowej w Łodzi. Ukończył je w 1953 roku, ale dyplom otrzymał dopiero siedem lat później, gdyż wcześniej nie udało mu się wykonać pracy dyplomowej.

Popularność przyniosły mu filmy "Kanał" oraz "Popiół i diament", w których dokonywał rozrachunku z czasami II wojny światowej. Dokonał ekranizacji wielu dzieł literackich, jak: "Popioły", "Brzezina", "Wesele", "Ziemia obiecana", "Panny z Wilka" oraz "Pan Tadeusz".

Reżyserował filmy o tematyce społecznej, demaskujące patologie systemu komunistycznego, jak "Człowiek z marmuru" oraz jego kontynuacja "Człowiek z żelaza", nagrodzony Złotą Palmą w Cannes. Do ostatnich dokonań artysty należą: martyrologiczny film "Katyń", eksperymentalny "Tatarak" oraz zrealizowane tuż przed śmiercią "Powidoki".

Andrzej Wajda otrzymał 28 sierpnia 2000 roku tytuł Honorowego Obywatela Radomia. W tym samym roku został uhonorowany Oscarem, czyli amerykańską Nagrodą Akademii Filmowej za całokształt twórczości.

"Jest dla nas wielkim zaszczytem, że Andrzej Wajda zawsze podtrzymywał kontakty z Radomiem, gdzie spędził lata swojej wczesnej młodości. O naszym mieście zawsze mówił z wielkim sentymentem i życzliwością. Wierzył, że Radom może być silnym ośrodkiem kulturalnym. Wspaniałą i trwałą pamiątką po tym wielkim człowieku pozostanie Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" w Radomiu, którego był pomysłodawcą." - napisał na facebooku Radosław Witkowski, prezydent Radomia.

ZOBACZ TEŻ: Andrzej Wajda w Radomiu w 2015 roku / echodnia.eu