Wieczorne występy zaczęły się od „Rozśpiewanego koncertu galowego”. Wystąpili: Five O’Clock Orchestra, Siergiej Wowkotrub Gypsy Swing Quartet & gość specjalny Marek Rudnicki, Stanley Breckenridge & Jazz Band Ball Orchestra.
- Jest ciepło, wspaniała muzyka i świetne towarzystwo. Czego można chcieć więcej. Jazzu w naszym mieście nigdy nie jest za dużo - mówiła Małgorzata Szocińska, która wraz z mężem i grupą przyjaciół przysłuchiwała się koncertom i oklaskiwała muzyków.
Kto nie chciał jechać na Borki mógł w sobotę po południu zasiąść przed muszlą koncertową w parku im. Tadeusza Kościuszki. Publiczność oczarowała Joanna Morea and Her Swinging Boys, a ich swing podobał się wszystkim.
Mimo padającego deszczu w niedziele znów nad zalewem nie brakowało wiernych fanów jazzu. O godzinie 16 zagrali muzycy w koncercie finalistów konkursu o „Radomski Jazz (on)”. Następnie odbył się koncert „Radom on!”, podczas którego wystąpili: Blues Power, Gospel Radom, Big Band „Mundana”.
- Nie zawsze mamy okazję w Radomiu posłuchać tradycyjnego jazzu rodem z Nowego Orleanu. Cieszę się, że jest taka impreza u nas - mówił Waldemar Tomaszewski spotkany na koncercie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?