Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwójne zabójstwo na osiedlu Gołębiów w Radomiu. Pogrzeb ofiar w czwartek

JP
Do podwójnego zabójstwa doszło w piątek w mieszkaniu w bloku na osiedlu Gołębiów w Radomiu.
Do podwójnego zabójstwa doszło w piątek w mieszkaniu w bloku na osiedlu Gołębiów w Radomiu. Jarosław Kwiatkowski
Radom jest wciąż w szoku po brutalnym morderstwie Pauliny K. i jej 16-miesięcznego syna Miłoszka, do którego przyznał się były partner kobiety i najpewniej ojciec dziecka Maciej S. Do tragedii doszło w piątek w mieszkaniu na osiedlu Gołębiów.

Jak ustaliła prokuratura, kobieta otrzymała około 30 ciosów nożem, a jej dziecko dwa i oboje momentalnie wykrwawili się. Podejrzanego Macieja S. zatrzymano kilka godzin później w Legionowie. Przyznał się do mordu.

CZYTAJ KONIECZNIE: Radom. Morderstwo matki i dziecka na Gołębiowie. Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Rzecznik nie działał w sprawie

„Media powinny pomóc w tym, by przynajmniej ten zbrodniarz poniósł karę. Nie może wymigać się choroba psychiczną. Sprawdźcie (...) stosowanie przemocy, gdy byli już zaręczeni i on się dowiedział, że Paulina zaszła w ciążę, sprawę u Rzecznika Praw Dziecka, umorzona (!). To wyrachowany s..., niepoczytalny wariat. Druga kobieta jest z nim już w ciąży. Ten potwór nie może wrócić na wolność” – napisała do redakcji jedna z osób znających kulisy sprawy.

CZYTAJ TAKŻE: Zabójstwo matki z dzieckiem w Radomiu. Dwóch zatrzymanych

Na razie jeden z wątków nie potwierdził się. „Nie potwierdzam informacji, jakoby matka, Paulina K. zwracała się do Rzecznika Praw Dziecka z prośbą o interwencję” – stwierdził Łukasz Sowa, rzecznik Biura Rzecznika Praw Dziecka.

Sprawa ojcostwa w sądzie

Z informacji, które podała prokuratura wynika, że Maciej S. nie przyznawał się do ojcostwa dziecka. Ta sprawa trwa nadal w sądzie. Do czasu wydania przez biegłego orzeczenia na podstawie badań DNA, Maciej S. miał łożyć na utrzymanie dziecka. 30-latka po rozstaniu z nim, wróciła z Warszawy do Radomia i zamieszkała z rodzicami. Według prokuratury, utrzymywali ze sobą co najwyżej sporadyczne kontakty.

Jeden z przyjaciół zamordowanej twierdził, że S. groził jej już po urodzeniu dziecka.

– Śledztwo powinno obejmować sprawdzenie, czy kobiecie wcześniej nie grożono. Bandyta czuje się bezkarny, a czasami wystarczy zgłoszenie sprawy, przesłuchanie. To może uratować komuś życie – komentuje Włodzimierz Wolski, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu.

Pogrzeb Pauliny i Miłoszka ma być w czwartek o godzinie 13 w kościele przy ulicy ks. Chodowicza na osiedlu Gołębiów II w Radomiu.

ZOBACZ TEŻ: Prokuratura o dalszych czynnościach z podejrzanym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie