Mszy świętej przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. W koncelebrze uczestniczyło ponad 60 biskupów, arcybiskupów i kardynałów, wśród nich kardynał Kazimierz Nycz, arcybiskup Wojciech Polak, Prymas Polski, arcybiskup Konrad Krajewski - jałmużnik papieski, arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Witając wiernych biskup radomski Henryk Tomasik przypomniał hasło posługi pasterskiej arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego „Non ministrari sed ministrare" (Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz aby służyć).
– Z tą dewizą przekroczył ksiądz arcybiskup Zygmunt Zimowski progi tej katedry, przyjmując święcenia biskupie i obejmując misję biskupa radomskiego. Dzisiaj dziękujemy za kapłaństwo i posługę arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego. Do naszego dziękczynienia dołączamy modlitwę błagalną o dar nieba dla arcybiskupa – powiedział biskup Henryk Tomasik.
Telegram z Watykanu z papieskiej Rady, wraz z błogosławieństwem papieża Franciszka odczytał arcybiskup Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce.
CZYTAJ TEŻ: Pogrzeb abp. Zimowskiego w Radomiu. Zapis relacji na żywo.
Prezydenta Polski reprezentowali: minister Małgorzata Sadurska, szefowa kancelarii i minister Adam Kwiatkowski. W uroczystości udział wziął miedzy innymi Stanisław Karczewski, marszałek Senatu RP, parlamentarzyści i samorządowcy.
Nie zabrakło wiernych z całej diecezji, którzy zgromadzili się tłumnie w katedrze a także przed nią i mszę pogrzebową oglądali na telebimie.
Homilię wygłosił arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski. Wspomniał, że arcybiskup Zimowski był współpracownikiem trzech papieży: Świętego Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Powiedział o zasługach arcybiskupa Zimowskiego na rzecz Kościoła i diecezji radomskiej.
- Święty Paweł apostoł w liście do Rzymian nie rozwijał dzisiaj przed nami jakiejś drogi moralizatorskiej. Nie przemnażał słów, ale dobitnie zaznaczył: Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie. Jeżeli żyjemy, żyjemy dla Pana. Jeżeli umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i zmartwychwstał abyśmy już nie żyli dla siebie, ale dla tego który nas pierwszy umiłował. W świetle tego słowa stawiamy sobie podstawowe pytanie: Czy życie księdza arcybiskupa Zygmunta może być spełnione w wymiarze doczesnym, pomiędzy datą urodzin 7 kwietnia 1949 roku z miłości rodzinnej Marii i Stanisław a godziną śmierci około 23.50 w dniu 12 lipca bieżącego roku. Wiara w Chrystusa ukrzyżowanego jak również ten wielkanocny paschał mówiący o zmartwychwstaniu daje nam odpowiedz, że życie człowieka spełnia się dopiero i jedynie w Bogu. To On w swoim polanie zbawienia przez Chrystusa powołał nas do życia określając drogi naszych powołań i naszej współpracy czyniąc niespokojnym serce człowieka do póki nie spocznie w Bogu – mówił w homilii Arcybiskup Wacław Depo.
Arcybiskup Depo wspomniał swoje ostatnie spotkanie w arcybiskupem Zimowskim.
To było w sobotę 9 lipca w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej. Zmęczony chorobą, ale pogodny arcybiskup dziękował za modlitwę w jego intencji. Dziękował wszystkim wspólnotom, formacjom, przez które przeszedł w swoim życiu. Na zakończenie poprosił arcybiskupa Depo by założył mu pierścień. Gdy tak się stało wypowiedział słowa „zawierzam i błogosławię”, udzielając błogosławieństwa.
CZYTAJ TEŻ: Zmarł arcybiskup Zygmunt Zimowski, biskup - senior radomski
Na koniec liturgii pogrzebowej głos zabrali: w imieniu Prezydenta Polski minister Małgorzata Sadurska, szefowa kancelarii, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski, arcybiskup Stanisław Gądecki, regens Penitencjarii Apostolskiej prałat Krzysztof Nykiel, Katarzyna i Tomasz Citak, rodzina księdza arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego, ksiądz Jean-Marie Mate Musivi Mupendawatu z Papieskiej Rady do spraw Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
- „…Wujku zaszczyty, jakie cię spotkały, nie zmieniły twojej osobowości. Pozostałeś osobą niezwykle skromną i pokorną. Nigdy na nikogo nie spojrzałeś z wyższością, po prostu kochałeś ludzi, nie mając do nikogo uprzedzeń, a kiedy trzeba było, budowałeś mosty. Miałeś zmysł, który Jan Paweł II określił mianem nowej wyobraźni miłosierdzia - mówiła Katarzyna Citak, dziękując wszystkim którzy uczestniczyli w ostatniej ziemskiej drodze arcybiskupa Zimowskiego, towarzyszyli mu podczas 67 lat jego życia a także opiekowali się nim podczas choroby.
Na zakończenie ksiądz Edward Poniewierski, kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej podziękował pasterzowi za piękny ołtarz, który znajduje się w radomskiej katedrze, dar arcybiskupa Zimowskiego.
– Dziękuję Ci drogi pasterzu za Twoją posługę wśród nas – powiedział kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej.
Przemówienia i podziękowania zakończył biskup radomski Henryk Tomasik.
- Bogu niech będą dzięki za posługę arcybiskupa Zimowskiego.
Na prośbę kardynała Dziwisza, który przewodniczył nabożeństwu liturgię pożegnania poprowadził biskup radomski Henryk Tomasik.
Ciało arcybiskupa spoczęło w katedrze pod kaplicą Matki Bożej Częstochowskiej.
Jest to drugi biskup radomski - po tragicznie zmarłym biskupie Janie Chrapku, który został pochowany w radomskiej katedrze.
W prezbiterium rozłożono księgę kondolencyjną, do której tuż po mszy pogrzebowej mogli wpisywać się wierni. Obecnie trwa czuwanie modlitewne przy grobie arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
